|
Zdecydowanie za wiele o Tobie myślę. Zbyt często i zbyt intensywnie. Wychodzę z domu z kubkiem herbaty w dłoni, ubieram sukienkę tył do przodu, maluję usta tuszem do rzęs, nie potrafię skupić się na normalnym funkcjonowaniu. Powinieneś czuć się winny. Powodujesz paraliż moich szarych komórek.
|
|
|
Uwielbiam podnosić na niego wzrok i mieć nadzieję, że tego nie zauważa. Kocham to ciepłe, rozkoszne drżenie mojego ciała, gdy na horyzoncie pojawia się jego sylwetka...
|
|
|
Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech, który, mimo sprzeczności, idealnie współgra z niebieskimi jak niebo oczami. Uwielbiam każdy Twój ruch. Uwielbiam każde Twoje spojrzenie w moją stronę. Zatrzymam jednak te uwielbienia dla siebie.
|
|
|
Będę kochać Cię w poniedziałek, ty będziesz ranił mnie we wtorek,
zabiję cię w czwartek jeśli nie zatrzymasz mnie w środę a wybaczę ci w piątek.
Ponownie zobaczymy się w sobotę, zapomnę wszystko w niedzielę.
|
|
|
Kiedyś nazywałaś Go 'Miłością swojego Życia' spędzałaś z Nim całe dnie, przeżywałaś najpiękniejsze chwile.
Chore, bo teraz mijacie się na ulicy obdarzając się kamiennym spojrzeniem.
Ani Ty, ani On, nie jest w stanie rzucić chociażby zwykłego 'Cześć'.
Honor, ważniejszy, niż Miłość? a jednak...
|
|
|
Czy jest bardziej magiczna chwila niż pierwszy pocałunek z ukochanym? Nie chodzi o to, czy on złapie Twoją twarz w obie dłonie, czy przyciśnie Cię do ściany, czy Twoja noga się uniesie.. Ważne jest to przyspieszone bicie serca i świadomość, że nie tylko na tę krótką chwilę zawładnęłaś jego ustami i myślami, ale i w tym momencie zaczyna się Wasze wspólne życie.
|
|
|
Lubisz, gdy śpię nad ranem w Twoim łóżku, gdy na moich plecach wciąż widnieją ścieżki rysowane Twoimi palcami, gdy patrzysz na mnie zmęczonym i zaspanym jeszcze wzrokiem, wspominając wydarzenia minionej nocy.
|
|
|
Cóż za głupota! Depresja, obłęd z powodu mężyczyzny, którego adresu nawet dzisiaj nie znała. Zakochała się w nim do szaleństwa jako młoda dziewczyna, bo podobnie jak wszystkie jej rówieśnice musiała poznać smak Miłości Niemożliwej.
|
|
|
Jesteś za bardzo ważny w moim życiu, żeby po prostu określić te wszystkie chwile dwoma słowami: "było, minęło"..
|
|
|
Nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. Nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w Twoje oczy.
|
|
|
szerokie bluzy , kupione w męskim sklepie . czarne najki , i bezładu zaczesane włosy . znajomi to sami kumple , i to z samymi chłopakami prowadzam się po osiedlach . te drobne szczegóły zdołały sprawić, że w oczach zazdrosnych sąsiadek zostałam nazwana chłopczycą.
|
|
|
- JA ... - GŁOS SIĘ JEJ ZAŁAMAŁ. WIEDZIAŁA CO WŁAŚNIE CHCIAŁA MU POWIEDZIEĆ, ALE NIE POTRAFIŁA WYDOBYĆ Z SIEBIE TYCH SŁÓW. OKAZAŁO SIĘ, ŻE NIE MUSIAŁA. POŁOŻYŁ RĘKĘ NA SERCU I SKINĄŁ GŁOWĄ. - JA CZUJĘ TO SAMO. ;*
|
|
|
|