 |
Przyjaciel Cię nie podniesie , ale nie pozwoli upaść .
|
|
 |
Nie skarb jest przyjacielem , lecz przyjaciel jest skarbem .
|
|
 |
Ty jesteś kimś , kto poda mi kredki , kiedy będę miała ołówek .
Zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu .
nie będziesz pytała, bo będziesz wiedziała.
Przejdziesz ze mną na czerwonym świetle .
W ostatniej chwili mi powiesz : " Uważaj . ! . Kałuża . "
Nadążysz za mną do autobusu .
odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie .
Będziesz mnie słuchała kiedy coś mówię .
I uśmiechała się , kiedy jestem na Ciebie zła
|
|
 |
Bądź zawsze i daj mi tą satysfakcję , że istniejesz tylko dla mnie . < 3
|
|
 |
Każdym spojrzeniem , słowem , gestem sprawiasz ,
że pragnę Cię jeszcze bardziej . < 3
|
|
 |
Odpierdol się od niego albo uno momento wypierdolento.
|
|
 |
Moje 36,6 poszło się jebać. Jak zwykle wybrał jaranie z kumplami niż noc ze mną.
|
|
 |
-mamuś, widziałaś może u mnie w pokoju taką torebeczkę z taką jakby herbatą? -ty pierdol torebeczkę, pomóż mi lepiej zabić tym laserowym karabinem tego dinozaura co stoi w salonie!
|
|
 |
chociaz pisze z nim do późna w nocy, a za parę godzin razem wstajemy do szkoły , nie żałuje tego że w szkole jestem nieprzytomna i jedynie o czym myślę to On.
|
|
 |
To był mój pierwszy raz. Wciągnęła raz, drugi, kolejny i kolejny.. Wstając czuła, że nogi uginają się w kolanach. Upadła na ulicę. Nieźle kręciło jej się w głowie, nie widziala już prawie nic . Dostrzegła jedynie kątem oka, że biegnie w jej stronę. Biegł krzycząc do niej: 'Coś Ty najlepszego zrobiła ! Co Ty zrobiłaś..' . Resztkami sił odpowiedziała: 'To twoje dzieło.. ' . Obudziła się na następny dzień w sali szpitalnej . Rozglądała się wokół. Byli wszyscy, wszyscy oprócz niego. A tak na prawdę tylko jego chciala wtedy zobaczyć. Tylko jego.
|
|
 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
Uwielbiam, jak tak na mnie patrzysz. Ale kiedy robisz to zbyt długo, zawstydzam się i każę Ci przestać.
|
|
|
|