 |
-Spotkajmy się w połowie drogi,gdzieś pomiędzy dwudziestym piątym a dwudziestym siódmym rokiem życia.Stań mi na drodze w lekkiej mgiełce przesiąknięty własnym zapachem.Drzewa zaszumią donośniej,a ziemia usunie mi się spod stóp.Rozchylę nieznacznie wargi wydobywając spomiędzy nich cichy jęk.Z twoich z kolei wypłynie ciche pytanie: 'zostaniesz ze mną?'
|
|
 |
Byliśmy razem, chyba mnie kochałeś. Jednak gdy płakałam przez Ciebie,
pytałeś się czy w domu wszyscy zdrowi bo nienajlepiej wyglądam.
|
|
 |
No kolego, łapki w górę, skuwamy je i szukamy po kieszeniach Twojej bluzy szczęścia, które skradłeś tej niewinnej dziewczynce. Pamiętaj, że wszystko co powiesz może być wykorzystane przeciwko Tobie.
|
|
 |
I mogłabym nawet tu i teraz, na chodniku napisać to o czym marzę. O tym by dowiedział się, że pokochałam pewnego skurvysyna, że ten skurvysyn tego uczucia nie odwzajemnia a tym skurvysynem jesteś właśnie on!
|
|
 |
Biegnę boso, w zimnym deszczu, tworząc mrówkom tsunami z kałuży. Ale to nie ważne. Najważniejsze dokąd biegnę. A biegnę w twoje ramiona.
|
|
 |
gdzie jest ten chłopak, który będzie mi mówił, że jestem piękna zamiast seksowna... ten który zadzwoni po tym jak ja odłożę słuchawkę po 20 minutowej kłótni i mnie przeprosi... chłopak, który nawet nie spojrzy na wszystkie dziewczyny które może mieć, tylko weźmie mnie za rękę i będzie szedł przed siebie z głową mocno uniesioną... ten który w nocy będzie leżał koło mnie i nie zmruży oka tylko dlatego, że będzie chciał na mnie patrzeć kiedy śpię choć zna mnie na pamięć... chłopak, który przy kolegach przytuli mnie i powie: 'to ona.. to właśnie tą dziewczynę kocham!'
|
|
 |
To nie chodzi o to że jesteś przystojny. Przecież jest tylu ładniejszych od Ciebie. To nie chodzi o to że masz poczucie humoru przecież tylu innych tez go ma. I to nawet nie o to że umiesz i znasz się na wszystkim. A wiec o co? Jesteś niby taki sam jak inni a to właśnie Ciebie kocham i nie potrafie przestać. Jesteś jak magnes.Przyciągasz mnie gdziekolwiek byś byl.
|
|
 |
'.ona nie jest taka jak Ty... ona nie lubi porządku w szafie z ubraniami, nie lubi zamykać okna gdy pada deszcz, ona uwielbia się śpieszyć... Ona jest niepowtarzalna...'
|
|
 |
Całował jej mokre od płaczu policzki, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, gładził po nieułożonych włosach ... i powtarzał że kocha, że kocha najbardziej na świecie ...
|
|
 |
Mnie to już głupota przerosła... Zaraz będzie kiełki widać... xDD
|
|
 |
A dzisiaj czuję się jak w bajce. Zła macocha, 100 lat snu i krasnoludki które podpier.doliły mi Księcia.
|
|
 |
Gdy przestanie bic mi serce, funkcjonowac mózg. Przykryj dłonią moje zdjęcie, poczujesz życia puls. Zapragniesz mnie z powrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusisz w sobie ból. Wiesz.. znam to pragnienie.
|
|
|
|