 |
III cz. Bez Ciebie nie mam nic.Jak już się spotkamy za milion lat, w bardzo zielonym lesie, po incydencie z mostem i autostradą, po przerwanych krwiobiegach i zatrzymanych pulsach, po niepotrzebnej rozpaczy o koniecznym zapominaniu, jak już się spotkamy - opowiesz mi ja to było żyć wytworem mojej wyobraźni. Od jutra zrozumie co to znaczy cierpieć. Żegnam. / pamiętam nadal, wiesz?
|
|
 |
II cz. Właśnie. Mogłoby nie boleć, lecz wybrałem. Jak nigdy w życiu w tym momencie wiem czego chcę. Chcę twojego szczęścia, i właśnie teraz Ci je daje. Nigdy nie uważałem, ze istnieją myśli, które potrafią zabijać całego mnie... A jednak istnieją. Myśl, że kochasz również Go rozpierdala mnie na cząsteczki elementarne. Wiem już, że takie rzeczy jak miłość nie zdarzają się naprawdę. Muszę jeszcze nauczyć się z tym żyć. Muszę nauczyć się na nowo żyć bez Ciebie i Twoich wiadomości. W sumie wyszłoby mi na rękę, jeśli świat miałby skończyć się jeszcze dziś, bo życie bez Ciebie nie jest życiem. Przez ten czas gdy pisaliśmy żyłem w iluzji, że mogę na Ciebie liczyć. Jesteś wątkiem autobiograficznym w tej żałosnej powieści - moim życiu, o umieraniu, o niczym.
|
|
 |
I cz. Piszemy. To za mało, ale wystarczająco dużo abym zaczął zastanawiać się co przyniesie nam przyszłość. Wykonałaś niemożliwe. Zdobyłaś moje zaufanie i zrozumiałaś każdą moją wiadomość. Nie żartowałem, kiedy pisałem, że odbierasz mi oddech. Jestem uzależniony. Chorobliwie uzależniony. A Ty w tej chorobie jesteś narkotykiem. Drogę jaką mogłem do Ciebie pokonać nie miała granic, żadnej odległości, bo mógłbym nawet o północy wsiąść w samochód i dotykać twoich warg dwadzieścia cztery godziny na dobę. Byłas od początku do końca moim jedynym powodem i definicją szczęścia. Kiedy już nie będe tym, którego pragniesz, spoglądając w niebo, jak ujrzysz gwiazdę pomyśl właśnie o mnie. Nie wiedziałem, że w jednej chwili można na nowo zapragnąć powolnego umierania. Będę tęsknił. Już i tak nie płaczę z tesknoty, już nie. Tęsknota stała się dla mnie czymś naturalnym, codziennym... Ale Kocham Cię, kocham Cię cholernie mocno, że aż boli. A w bólu nie jest najgorszy ból, a myśl, ze mogłoby nie boleć.
|
|
 |
Czasami słyszę jak pęka mi serce.
|
|
 |
Nie wiem kim dla Ciebie jestem, powiedz. | fuckyouwhore
|
|
 |
nie muszę szukać, bo ja już dziś wiem, nikt mi Ciebie nie zastąpi.
|
|
 |
a on? masa sprzecznych uczuć, kilka linijek tekstu i niesamowity uśmiech.
|
|
 |
- Wychodzisz w takim stroju? - Ty codziennie wychodzisz w takiej twarzy i nikt ci nic nie mówi .
|
|
 |
nigdy o Tobie nie zapomnę jesteś wyjątkowa zawsze będę cię kochał i będę o ciebie walczył do samego końca !
|
|
 |
dedykuję ci ostatnią piosenkę nim odejdę, inna-goodbye, przepraszam, że to dla mnie zbyt trudne.
|
|
 |
bez ciebie moje życie nie ma sensu ! nie ma ! ( fuckk_youu)
|
|
|
|