![Nie dotykaj mojego serca bo zepsujesz.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
Nie dotykaj mojego serca bo zepsujesz.
|
|
![Kim byłaby dziwka bez seksu? Kim byłby narkoman bez prochów? Kim byłaby Barbie bez tapety? Kim byłby dzień bez jasności? Kim byłaby noc bez ciemności? Kim byłaby Babcia bez wnuków? Kim byliby dresiarze bez dresów? Kim byłby ojciec bez dzieci? Kim byłabym bez ciebie? no właśnie niczym.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
Kim byłaby dziwka bez seksu? Kim byłby narkoman bez prochów? Kim byłaby Barbie bez tapety? Kim byłby dzień bez jasności? Kim byłaby noc bez ciemności? Kim byłaby Babcia bez wnuków? Kim byliby dresiarze bez dresów? Kim byłby ojciec bez dzieci? Kim byłabym bez ciebie? no właśnie, niczym.
|
|
![wbiegła do sali. w ułamku sekundy zatrzymała się. poczuła jak zaczynają trząść się jej ręce a do oczu napływają łzy. powolnym krokiem podeszła do łóżka. nie wierząc w to co widzi usiadła na krześle. złapała jego chłodną dłoń. jej wzrok wędrował po jego ciele podłączonym do aparatury. 'dlaczego ty? dlaczego ciebie musiało to spotkać? czym sobie na to zasłużyłeś?' mówiła przykładając jego rękę do swojej twarzy. 'kocham cię nie zostawiaj mnie rozumiesz ? wiem że mnie słyszysz' szeptała z nadzieją że nagle otworzy oczy i obieca że będzie przy niej bo to jeszcze nie jego czas aby umierać. łudziła się mimo że lekarze dawali mu tylko kilka dni. kilka pierdolonych dni... mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
wbiegła do sali. w ułamku sekundy zatrzymała się. poczuła jak zaczynają trząść się jej ręce a do oczu napływają łzy. powolnym krokiem podeszła do łóżka. nie wierząc w to co widzi, usiadła na krześle. złapała jego chłodną dłoń. jej wzrok wędrował po jego ciele podłączonym do aparatury. 'dlaczego ty? dlaczego ciebie musiało to spotkać? czym sobie na to zasłużyłeś?' - mówiła, przykładając jego rękę do swojej twarzy. 'kocham cię, nie zostawiaj mnie, rozumiesz ? wiem że mnie słyszysz' - szeptała z nadzieją, że nagle otworzy oczy i obieca, że będzie przy niej, bo to jeszcze nie jego czas, aby umierać. łudziła się, mimo że lekarze dawali mu tylko kilka dni. kilka pierdolonych dni... / mojekuurwazycie
|
|
![stał na przeciwko niej trzymając ją za nadgarstki. patrzył się w jej błękitne oczy przepełnione łzami.przyglądał się jej drgającym z zimna i strachu wargom. delikatnie odgarnął jej włosy z twarzy. 'przepraszam' szepnął. popatrzyła się na niego. 'zawsze przepraszasz' powiedziała. 'ale tym razem będzie inaczej obiecuję że już cię nie zranię proszę wybacz mi' mówił próbując wzbudzić w niej litość. 'obiecywałeś to za każdym razem a ja za każdym razem ci wierzyłam pozwól mi odejść' prosiła. 'idź kurwa! spierdalaj! nigdy więcej nie pojawiaj się w moim życiu rozumiesz?!' krzyczał szarpiąc ją za koszulkę. 'nigdy więcej...' powtórzył uderzając ją w twarz i po raz ostatni patrząc jej w oczy. bezsilna usiadła pod ścianą chowając twarz w dłonie. nie miała nawet ochoty płakać. to co zdarzyło się przed momentem uważała już za codzienność... mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
stał na przeciwko niej, trzymając ją za nadgarstki. patrzył się w jej błękitne oczy przepełnione łzami.przyglądał się jej drgającym z zimna i strachu wargom. delikatnie odgarnął jej włosy z twarzy. 'przepraszam' - szepnął. popatrzyła się na niego. 'zawsze przepraszasz' - powiedziała. 'ale tym razem będzie inaczej, obiecuję, że już cię nie zranię, proszę, wybacz mi' - mówił, próbując wzbudzić w niej litość. 'obiecywałeś to za każdym razem, a ja za każdym razem ci wierzyłam, pozwól mi odejść' - prosiła. 'idź, kurwa! spierdalaj! nigdy więcej nie pojawiaj się w moim życiu, rozumiesz?!' - krzyczał, szarpiąc ją za koszulkę. 'nigdy więcej...' - powtórzył, uderzając ją w twarz i po raz ostatni patrząc jej w oczy. bezsilna usiadła pod ścianą, chowając twarz w dłonie. nie miała nawet ochoty płakać. to co zdarzyło się przed momentem, uważała już za codzienność... / mojekuurwazycie
|
|
![wiedział że wolę oglądać nudne komedie romantyczne niż iść na imprezę. wiedział że nie lubię się malować. wiedział że mam pieprzyk na szyi którego zakrywają włosy. wiedział że nie lubię herbaty z cytryną. wiedział że kocham paryż. wiedział że nie lubię zup a jedyną którą zjem bez żadnego marudzenia to grzybowa. wiedział że lubię przypieczony ser z tostów. wiedział że nienawidzę deszczu i świąt. wiedział gdzie mam blizny po ospie. wiedział że mam dołeczki na plecach. wiedział że mam czerwone znamię na szyi. wiedział że nienawidzę jak ktoś rusza mój telefon. wiedział że nie mogę usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż 10 minut wiedział że nie lubię mieć włączonej kamerki podczas rozmawiania przez skeypa. wie o mnie wszystko. mojekuurwazycie](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
wiedział, że wolę oglądać nudne komedie romantyczne, niż iść na imprezę. wiedział, że nie lubię się malować. wiedział, że mam pieprzyk na szyi, którego zakrywają włosy. wiedział, że nie lubię herbaty z cytryną. wiedział, że kocham paryż. wiedział, że nie lubię zup, a jedyną, którą zjem bez żadnego marudzenia to grzybowa. wiedział, że lubię przypieczony ser z tostów. wiedział, że nienawidzę deszczu i świąt. wiedział, gdzie mam blizny po ospie. wiedział, że mam dołeczki na plecach. wiedział, że mam czerwone znamię na szyi. wiedział, że nienawidzę jak ktoś rusza mój telefon. wiedział, że nie mogę usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż 10 minut, wiedział, że nie lubię mieć włączonej kamerki podczas rozmawiania przez skeypa. wie o mnie wszystko. / mojekuurwazycie
|
|
![człowiek jest wart tyle ile druga osoba w nim widzi to cudowne gdy jest się aż tak bardzo potrzebnym .](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60295_580055_364920153569171_100001535686367_989151_631642902_n.jpg) |
człowiek jest wart tyle ile druga osoba w nim widzi, to cudowne gdy jest się aż tak bardzo potrzebnym .
|
|
![Mięsny chuj mięsny chuj ty go żuj ty go żuj.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
Mięsny chuj, mięsny chuj, ty go żuj, ty go żuj.
|
|
![cześć. siema. wyruchaj mnie na do widzenia.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
cześć. siema. wyruchaj mnie na do widzenia.
|
|
![nie jestem twoją koleżanką kolego.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
nie jestem twoją koleżanką, kolego.
|
|
![JA WAM KURWA DAM W ŚRODĘ DO SZKOŁY.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
JA WAM KURWA DAM, W ŚRODĘ DO SZKOŁY.
|
|
![Na w f każda próbuje zrobić na tobie dobre wrażenie. Uśmiechają się do Ciebie jak na widok nowych jeansów. Chcą być dobre w twoim ulubionym sporcie. Piszczą na widok twojego spoconego ciała. Siedząc na ławce obserwuję twój każdy ruch. Kątem oka spoglądam czy czasem na mnie patrzysz. rzucając piłkę do kosza nie masz pojęcia jak się czuję. Jak bardzo cię kocham.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
Na w-f każda próbuje zrobić na tobie dobre wrażenie. Uśmiechają się do Ciebie jak na widok nowych jeansów. Chcą być dobre w twoim ulubionym sporcie. Piszczą na widok twojego spoconego ciała. Siedząc na ławce obserwuję twój każdy ruch. Kątem oka spoglądam czy czasem na mnie patrzysz. rzucając piłkę do kosza nie masz pojęcia jak się czuję. Jak bardzo cię kocham.
|
|
![bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka konająca nadal miała czelność kłamać. slaglove](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami, wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy, gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy, kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech, podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka, konająca nadal miała czelność kłamać. / slaglove
|
|
|
|