 |
tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
 |
tyle osób dookoła, a czasami tak naprawdę nie ma nikogo.
|
|
 |
Jestem na skraju wyczerpania psychiki, twarde alkohole, miękkie narkotyki...
|
|
 |
Spuszczam głowę w dół w samotności, liczę grzechy na palcach, brak rąk, potrzebuje pomocy, Ty daj mi swoją dłoń...
|
|
 |
Chcesz, nie dbaj o lepsze jutro, no i skończ jak ten ćpun w dłoni z insulinówką...
|
|
 |
- wasza miłość się skończyła? - nie. zapadła w sen zimowy
|
|
 |
palisz ? ta, swoje włosy prostownicą .
|
|
 |
wkurwiasz mnie tym, że przez ciebie wszystkich innych chłopaków mam w dupie .
|
|
 |
pierdolone istoty zwane 'mężczyznami' - uważaj ! to tylko nazwa ! a pod ciałem skrywa się jebany cwel , który Cię skrzywdzi , a potem porzuci .
|
|
 |
pierdolone istoty zwane 'mężczyznami' - uważaj ! to tylko nazwa ! a pod ciałem skrywa się jebany cwel , który Cię skrzywdzi , a potem porzuci .
|
|
|
|