 |
mamusiu, znowu rozmawiasz z Delmą? // Uwalniam
|
|
 |
szczerze? nie łudź sie słonko, nie kocham cię. czasami tylko chcę zebyś mnie przycisnął do ściany, palcami delikatnie przejechał po moich plecach, i pocałował w szyje. tak bez zobowiązań. wiele? /seqqtember
|
|
 |
lekarstwa na niego nie było. ale można było sobie pomóc czekoladą, kocem i dennym love story. /seqqtember
|
|
 |
i właśnie w takich chwilach jak te, w tak badziewnie złych chwilach cieszyła się ze ma jeszcze ją. /seqqtember
|
|
 |
a mogło być tak pięknie. Ale moje życie nie jest stworzone do szczęśćia wiec oczywiste jest ze wcześniej czy później coś się spiepszy. spieprzyło się wcześniej... /seqqtember
|
|
 |
edyne czego żałuję to tych, jesiennych wieczorów, kiedy nie ma Ciebie przy mnie, a ciepły koc i gorący kubek kakao, musi mi zastępować Ciebie, Twoje 36,6C i te pocałunki, które pozwalały mi się poczuć, jak w środku upalnego lata./abstracion
|
|
 |
kiedyś gdy się pokłóciliśmy , ubrałam na siebie Twoją bluzę i wyszłam obrażona na cały świat. wybiegłeś za mną, odwórciłam się z nadzieją , że będziesz mnie przepraszał. Ty zaś spojrzałeś cynicznie, i wrednie powiedziałeś ' sory, wzięłaś moją ulubioną bluzę', chamsko się uśmiechając. zdjęłam ją z siebie, po czym rzucając w pierwszą lepszą kałużę , powiedziałam ' ojoj, przepraszam. łap swoją bluzę'. wtedy wybuchałeś złością, po czym godziliśmy się. uwielbiałam Nasze kłótnie - chyba nikt nie potrafił być dla siebie bardziej wredny niż my nawzajem. / veriolla
|
|
 |
Jak zwykle na lekcjach siedziałam bokiem z nogami na krześle koleżanki. Szybko wykonałam kartę daną nam przez nauczycielkę i poczułam wibrację telefonu wyjęłam go z kieszeni czytając smsa od Ciebie zaczęłam się co raz bardziej uśmiechać a nauczycielka spojrzała na mnie dość dziwnie jednak nawet nie zwróciła mi uwagi o telefon w moim ręku. // kiciowata
|
|
 |
metoda 'mieć go w dupie' wydaje sie najlepszą na świecie. tylko czemu to takie trudne? /seqqtember
|
|
 |
obiecałam sobie, nie napisze do ciebie. lecz chwile póxniej palce same wystukału na klawiaturze 'siema' / seqqtember
|
|
 |
no i widzisz? jak ty to robisz? tak cholernie wkurwiający, tak cholernie odpychający, tak cholernie dziecinny, tak cholernie seksowny. no czemu to znowu ja jestem twoją ofiarą? /seqqtember
|
|
 |
Będziesz moim księciem w różowych skarpetkach na zielonym składaku? // uwalniam
|
|
|
|