 |
Jestem inny bo zamiast siedzieć z wami pod blokiem z piwem i blantem w dłoni, wolę leżeć na kanapie i obejmować ją ramieniem? Jestem inny bo zamiast jechać z wami na imprezę, wolę siedzieć z Nią na podłodze i śpiewać stare, sentymentalne piosenki? Jestem inny, bo przestałem interesować się sobą, a w głowie mam jedynie kolor jej oczu, jej włosów, datę jej urodzin i imienin? A powiedzcie mi, czy kiedykolwiek doświadczyliście uczucia miłości? Pełni szczęścia? Pewności, że macie przy sobie osobę dzięki której wasze życie zmienia się na lepsze? Nie? To nie mówcie, że jestem inny, ja po prostu próbuję dać jej siebie w stu procentach, a nawet więcej jeśli będę potrafił, bo ona była przy mnie wtedy, kiedy wy zapomnieliście, że istnieję./mr.lonely
|
|
 |
"cudne są Twoje usta, lśniące jak rosa na źdźbłu trawy, kruche jak ciasto mojej mamy, soczyście czerwone jak sorbet truskawkowy, idealne jak Twoje serce, przejrzyste jak Twoje oczy, napełnione namiętnością jak nasza miłość."-dla.niej
|
|
 |
"przetnę skórę by spod niej wyszedł krzyk który jasno by mówił-KOCHAM CIE."-dla.niej
|
|
 |
"nie wiem czy to Twój uśmiech lub głos ale serce do tej pory nie przestało mi szybko bić."-dla.niej
|
|
 |
"popatrzyła na mnie i nagle zrobiło sie przyjemnie jakby ktoś owinął mnie w ciepły koc. dotknęła moich ust wargami i natychmiast straciłem podstawowe myślenie i czekam znów aż wyjdzie słońce bo kto wie co przyniesie kolejny przypływ"-dla.niej
|
|
 |
"dam Ci cały świat
jestem tuż obok
możesz mi ufać
uciekamy dzisiaj razem."- Haju
|
|
 |
"czuje Ciebie przed snem, patrzę w Twoje lśniące oczy i składam obietnice że zawsze będę blisko."-dla.niej
|
|
 |
"przerwałem dziś swój sen i energicznie, nie panując nad ciałem wybiegłem na dwór. rzucając wzrok na niebo łowiłem beztrosko gwiazdki. za pierwszym razem udało mi sie znaleźć piękną i bardzo młodą dziewczynę. gdy ściągnąłem ją na ziemie mocno wgryzła swoje ciało w moje serce, namiętnie całowała mnie po szyji. usłyszałem z jej ruchu brwi że mnie kocha. już na zawsze zmieniła krajobraz mojego życia."-dla.niej
|
|
 |
"nie zaimponowała mnie jednym słowem które dało smak mojemu życiu, zrobiła na mnie wrażenie swoim jednym gestem który jasno mówił że to ja będę jej bogactwem."-dla.niej
|
|
 |
Nie chcę Cię ranić, zbyt często to robiłem i wiem, że jestem w tym niezawodny, chcę się Tobą opiekować i sprawiać byś była szczęśliwa, byś zauważyła, że przy takim człowieku jakim jestem, również można zaznać odrobiny smaku życia, chcę byś widziała w moich oczach coś więcej niż kochającego do szaleństwa wariata, chcę byś wiedziała, że jestem Twoim przyjacielem, że możesz ze mną rozmawiać, wyjść na piwo, a kiedy jest Ci źle, zjem nawet z Tobą stertę czekolady jeśli będziesz chciała i będę klęczał nad Tobą z paczką chusteczek, jeśli w Twoich pięknych oczach zagnieżdżą się łzy. Chcę pokazać Ci swoje wnętrze, pokazać Ci to, czego nikt wcześniej we mnie nie widział, głównie dlatego, że ukrywałem to pod płaszczem zwykłości i prostoty. Chcę Ci to wszystko pokazać. Chcę po prostu dać Ci siebie, więc proszę nie odpychaj mnie, daj mi szansę spróbować być dla Ciebie kimś więcej, a obiecuję, że zrobię wszystko co w mojej mocy, by Cię nie zawieść nigdy więcej. Pozwól mi Cię po prostu kochać./mr.lon
|
|
 |
"w Twoim milczeniu więcej usłyszę niż w gwarze tutejszych ludzi."-dla.niej
|
|
 |
Zamknęła oczy, chyba usnęła, jej oddech tak idealnie komponuje się z szumem wiatru hulającym gdzieś na zewnątrz, deszcz rytmicznie uderza w blaszane sklepienie dachu jakby chciał dorównać rytmom naszych serc. Uśmiechnęła się, chyba śni jej się coś przyjemnego, jej włosy idealnie rozlały się po poduszce przypominając lekką jak motyl suknię, którą unoszą podmuchy wiatru. Przyglądam się jej, wiem, że tego nie lubi, kładę się przy niej i jestem szczęśliwy, bo jest przy mnie kobieta którą kocham, i z którą chcę spędzić resztę życia. Ciekawe czy o tym wie, jeśli nie, powiem jej o tym jutro, powiem jej tylko jak otworzy oczy. Musi wiedzieć, że pokładam w niej wszelkie nadzieje na lepsze dni. Na wspólne dni, na wspólne życie, wspólne zwycięstwa i porażki. Kocham ją, kurwa, tak bardzo ją kocham, że chyba zaraz wyjdę na zewnątrz ogłosić to całemu światu, który zapewne nie zrozumie, stojącego na ławce wariata krzyczącego o miłości./mr.lonely
|
|
|
|