  |
nasze usta stykały sie, a na twarzy czułam jego ciepły oddech. zdarł ze mnie sukienke, a po chwili jego pocałunki były na całym moim ciele. kiedyś na jego widok zawsze czerwienilam sie, a serce biło mi jak oszalałe. teraz? jest cudownie, mam go całego dla siebie, moge godzinami wpatrywać sie w jego niebieskie oczy, tonąć w jego ramionach, być obok niego przez cały czas.. kocham go, a on mnie i to jest najwspanialsze. ~schooki~
|
|
  |
Serce waliło mi jak młot, nie mogłam mu powiedzieć o swoich problemach. nie teraz, nie w tej chwili. nie mam siły na jakieś wyjaśnienia zresztą i tak by nie zrozumiał. Musiałam jakoś to ominąć i poraz kolejny uciekłam sie do kłamstw. ~schooki~
|
|
  |
poznalam kogos wyjatkowego.. tylko ciekawe czy dlugo sie nim naciesze jak juz na dziendobry cos sie jebie. ~schooki~
|
|
  |
i mogłam przewidzieć to że chlopak mnie zostawi, przyjaciele odejda, a rodzina sie odwroci. wkoncu ludzie to kurwy ~schooki~
|
|
  |
jego pocałunki sprawiały, że pragnęłam go jeszcze bardziej, jego rece na moim ciele sprawiały, że cała drżałam w środku. Tylko przy nim czułam sie najlepiej ~schooki~
|
|
  |
A bez Ciebie mój drogi nie jestem tak silna jak się ludziom wydaje.~tambiickey~
|
|
  |
nie chcialam zeby to zabrzmialo tak wrednie ale powoli zblizalam sie do kresu wytrzymalosci, jesli chodzi o przylepiony do ust usmiech i udawanie ze nie trzese sie cala w srodku. Zdecydowanie wolalam by moi przyjaciele myśleli ze mam zespol napięcia przedmiesiaczkowego niz ze jestem na skraju wytrzymalosci nerwowej.
|
|
 |
Przyjaciel powie Ci to co chcesz uslyszec. Najlepszy przyjaciel powie Ci to co powinienes uslyszec. True story.
|
|
 |
Zimno a mnie nie ma kto przytulic.. :/
|
|
 |
Puscic plotke jest bardzo latwo, gorzej jest sie z niej oczyscic zwlaszcza ze jest ona klamstwem. Pomysl 2 razy zanim zniszczysz komus zycie. Dobrze przemysl sobie co by bylo gdyby to samo inny ktos powiedzial o Tobie.!
|
|
 |
Dziewczyna moze zrobic tysiac nastepnych krokow ale to chlopak musi zrobic ten pierwszy najwazniejszy. Amen.
|
|
 |
Jak to nazwac, kiedy chce Ci sie plakac a nie mozesz? Kiedy roznosi Cie gniew ale jestes spokojna? Kiedy smutek rozrywa Ci serce, a mimo to wciaz sie usmiechasz?
|
|
|
|