 |
odbierzesz mi wiarę tylko jeśli mnie zabijesz! /Rover
|
|
 |
personifikacja pragnień. /Rover
|
|
 |
zabiłem wszystko co czułem. z tego wszystkiego i tak chuj zrozumiesz. /Rover
|
|
 |
cała płonę, jestem sobą, ale nie poznaję siebie. gdzieś zgubiłam siebie, gdzie i kiedy, to nie wiem. może gdy kochałam jak nikt, a dziś rozliczam się z sumieniem. /Zyga
|
|
 |
kochałam, dziś zostało po tym kilka cennych doznań. nie widzę, że widzisz, że nie jesteś dla mnie, ale proszę Cię, zostań ze mną, jeszcze moment nim odejdziesz i powiesz, że mam tupet i bezczelność Cię trzymać za dłonie. /Zyga
|
|
 |
ciekawe, czy masz o mnie dobre zdanie jak wtedy. /Zyga
|
|
 |
dwa lata z Tobą mnie nauczyły jak łatwo w coś wierzyć i mieć to, a potem to stracić, zgubić się, ale jednak to przeżyć i wstać na nogi. /Zyga
|
|
 |
"Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno."
|
|
 |
Miałem - jej nie zawieść, ale jej znów jest przykro...
|
|
 |
Z tamtych marzeń pozostał tylko smak porażek.
|
|
 |
Ludzie jakby mogli to by Ci kurwa weszli do sypialni,
a najlepiej do Twojej głowy.
|
|
 |
tego, że pewnego dnia mogę zapomnieć o prawdzie, biegnąc za hajsem dotrzeć do pustych nut - tego mam się bać. /Pogz
|
|
|
|