 |
boję się zobowiązań. nie chcę ci nic obiecywać, niczego na siłę nazywać. nie wyznam ci nagle wszystkiego, co czuję. ale mogę być, całkiem blisko. mogę być oparciem, o ile nie obciążysz mnie zbyt mocno, dobrym słuchaczem, albo poprawiaczem nastroju. mogę być kim chcesz, tylko nie czyń mnie zbyt ważną. nie jestem dobra w byciu czyimś wszystkim.
|
|
 |
chcę Ci dać co najlepszego mam w sobie, nie wiem dlaczego to robię, pewnie dlatego, że to wciąż siedzi w mojej głowie.
|
|
 |
Dziękuję Bogu za tych wszystkich, na których można liczyć
|
|
 |
ciężko tak żyć, gdy najbliźsi Cię opuszczą lub gdy ich o coś poprosisz oni tylko głowę spuszczą. / PTK
|
|
 |
gdybym miał dwa życia, oba oddałbym Tobie.
|
|
 |
czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna Cię ranić. / Nie dla wszystkich
|
|
 |
podnoszą sie nie wszyscy, a raczej Ci nieliczni. / Nie dla wszystkich
|
|
 |
rzuciłem wszystko na stół, w grze o marzenia, jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja. / Zeus
|
|
 |
czemu lubię przytknąć do skroni swoje palce imitując ich kształtem kształt broni ? / Zeus
|
|
 |
znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo wszystko się wali prócz tej ściany przede mną. / Zeus
|
|
 |
wiara gwarancją wygranej.
|
|
 |
lata płyną wciąż my pamiętajmy jedno,
umarłych trawi piach, my musimy wstać i biegnąć. / Nie dla wszystkich
|
|
|
|