 |
nie wyobrażam sobie trzymania kogoś innego za rękę, dotykania, patrzenia w oczy - bo nikt nie ma takich jak Ty, nie wyobrażam sobie mówienia do kogoś innego niby zwykłego i banalnego 'kochanie', a mimo to te 'kochanie' tak wiele znaczy. Znaczy WSZYSTKO, Ty jesteś wszystkim. Jesteś tylko Ty,
|
|
 |
Dzięki Tobie że tu jesteś nic nie jest bez sensu, każda chwila z Tobą to spełnione marzenie, liczy się dla mnie jedno- Twoje istnienie.
|
|
 |
Im więcej pragnę wyrazić, tym mniej słów posiadam. W takich chwilach po prostu chcę podejść, chwycić Cię za rękę, stanąć twarzą w twarz, pocałować i poczuć to wszystko: miłość, pasję, pożądanie, tę chęć bycia razem, pomimo wszystkiego. Tak bardzo tego potrzebuję, twojego ciepła, wsparcia, zrozumienia. Wtulić się w Ciebie i poczuć bezpieczeństwo. Zobaczyć w Twoich oczach szczere uczucie w postaci iskierek, które nigdy nie zgasną.
|
|
 |
"Patrz w lustro, a zobaczysz moje największe szczęście"
|
|
 |
"Tak ważna czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz ? Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne, i To jest tak silne, znów tak mocno tego chcę"
|
|
 |
"Nie umiem wyrażać tego co czuję w słowach
Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co? Że Cię kocham?"
|
|
 |
"Najwyższy czas już chyba się pożegnać i zostawić to wszystko za sobą.."
|
|
 |
Każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek. I jebać co będzie potem.
|
|
 |
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.
|
|
 |
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
|
|
 |
Czasem brak jednej osoby sprawia, że świat zdaje się wyludniony.
|
|
 |
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nuż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może.. Ach, miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę, nie mów mi, że rozumiesz
|
|
|
|