|
Cały czas się znamy, lecz to już nie to. Dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon.
|
|
|
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. Choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
|
Będziesz moim początkiem, przebudzeniem i snem?
|
|
|
Wódka - moja pewność siebie w płynie
|
|
|
Od kiedy Cię znam, moje sny wyglądają zupełnie inaczej.
|
|
|
Była adrenalina, było ostro, i chyba nas poniosło, to chyba nas przerosło.
|
|
|
Uwierz we mnie, obiecuję nie zawiodę i choćbym miał stać na głowie będę przy Tobie.
|
|
|
Jestem już zmęczona tym całym niekochaniem.
|
|
|
Jak mało wiesz, gdy nie wiesz jak smakuje duma, każdy twój krok to ściema, każde słowo to bzdura...
|
|
|
Każdy, komu ufamy, na kogo, jak nam się wydaje, możemy liczyć, kiedyś nas rozczaruje. Pozostawieni sami sobie ludzie kłamią, mają tajemnice, zmieniają się i znikają, niektórzy za inną maską lub osobowością, inni w gęstej porannej mgle nad klifem.
|
|
|
Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach.
|
|
|
Tak, 'kiedyś' to jest dobre słowo. Niby precyzyjne, a takie rozmyte. Niewiadome. Jak liczba Pi, jak Piekło, które przecież nie istnieje, a zatem może i 'kiedyś' jest wyłącznie iluzją. Jakąś rozpaczliwą obietnicą, która nie zostanie dotrzymana. I mam tak mówić każdemu: 'Kiedyś cię pokocham. Bądź cierpliwy. Kiedyś.' Właśnie tak?
|
|
|
|