 |
"Był nieobecny już wtedy
Gdy mnie poznał
I zdałam sobie sprawę, że jestem tylko żartem."
|
|
 |
Pragnęłam, aby mnie ktoś dostrzegł, ale nie podchodził za blisko, zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk, nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się, ucieczki.
|
|
 |
nieobecność powoduje, że serce traci na wadze.
|
|
 |
Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecności.
|
|
 |
mam w nim wsparcie.. czuje to. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
czuję jak wspomnienia dobijają mi się do serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Ona wyszła, trzasnęła drzwiami, mówiąc ze w dupie ma to że mnie zrani i nie obchodzi ją świat miedzy nami, świat który łączył marzenia i plany. [ B.R.O ♥ ]
|
|
 |
Masz o Nim myśleć, kochać Go, troszczyć się o Niego, pomagać, zaskakiwać, uszczęśliwiać, masz przy Nim być, ale nie zapominaj w tym wszystkim o sobie. Nie zapominaj, bo potem zaboli. [ nieracjonalnie ]
|
|
 |
w żyłach hormony szczęścia ! ♥ [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czym jest szczęście..?Gdyby ktoś zadał mi takie pytanie po naszym roku znajomości bez wahania odpowiedziałabym na to Jego imieniem.Tak, on jest moim szczęściem każdego dnia.Nie wiem za co Go kocham,ale wiem co w Nim kocham..Kocham Jego dotyk,uśmiech,ciepłe światełko w oczach,ale to tylko namiastka tego wszystkiego.Pokonaliśmy wspólnie wiele gór,wiele szczęśliwych,ale i złych chwil,w których nieraz myślałam, że to koniec..Ale nie można tak po prostu odejść, zapomnieć,przestać kochać...Mimo,że zupełnie się różnimy,mimo, że robimy wszystko odwrotnie to jedno nas łączy:MIŁOŚĆ,dzięki której od 10 wspólnych miesięcy mogę nazwać Go własnym,prywatnym szczęściem bez którego dziś-nie umiałabym żyć.. || pozorna
|
|
 |
Odzyskałam wiarę w miłość.. tak gdzieś o 4 nad ranem, kiedy cicho szeptał, że kocha tylko mnie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|