|
Powiedział: "nie kocham Cię i nigdy nie kochałem, nie wiem jak to nazwać, chyba pożądaniem, byłaś taka piękna kiedy Cię ujrzałem, ciało było piękne, duszy znać nie chciałem. Dobrze wiesz, że nie mamy motylków, tylko uścisk w spodniach, wiem, że ta prawda nie jest dla Ciebie wygodna, nic nie poradzę, płonę przy Tobie jak pochodnia, odejdę mimo, że seks to nie zbrodnia." Uwierzysz, że to powiedział? Bo mi jakoś trudno. Co Ona miała powiedzieć? Że Jej cholernie smutno? Wolałaby, żeby odszedł, bo uznał Ją za nudną, ubrudził Jej ciało, Ona czuła się brudną. A kiedyś była czysta jak poranna rosa, piękna niebieskooka, o ślicznych blond włosach. To był pierwszy chłopak, z Nim porzuciła 'posag', a On podciął skrzydła, jak siano ścina kosa./ aniusssia
|
|
|
Wygrałam walkę z miłością. Przegrałam wojnę z nieszczęśliwą. / aniusssia
|
|
|
Tak, właśnie nadszedł czas na to by złożyć Wam życzenia. I choć śnieg za oknem nie wywołuje już uśmiechu na Waszych twarzach pragnę wszystkim życzyć, aby te święta były tak piękne i kolorowe jak każde inne, żeby na ich czas choć na moment zapomnieć o problemach dnia codziennego, by w poniedziałek obudził Was ogrom zimnej wody, który wywoła zamiast krzyku salwę śmiechu. Życzę ja, Wasza Ania ;* / aniusssia
|
|
|
Nie mogę pogodzić się z tym, że już nigdy nie muśniesz opuszkami palców mojej twarzy, nie porwiesz do tańca przy śpiewie ptaków, nie odgarniesz kosmyka włosów rozrzuconych przez wiatr, nie przeskoczysz przez kałuże zimnego jesiennego popołudnia. Nie mogę pogodzić się z tym, że Ciebie już nie ma, nie ma Cię dla mnie. / aniusssia
|
|
|
Był dla mnie portem, do którego mogłam zawinąć podczas burzy. Wiedziałam, że w Jego ramionach wiatr nie zakołyszę mną w żadną ze stron. / aniusssia
|
|
|
sęk w tym by się nie poddawać, być silnym nawet gdy serce nie pozwala. mieć w dupie to co myślą inni, pierdolić tych którzy chcą Cię zniszczyć . ;] / ~ dla Ronii. < 3
|
|
|
Nie był muzykiem, ale wiedział, którą strunę serca musnąć uczuciem, żeby zaczęło drgać. / aniusssia
|
|
|
Zapytał z czym kojarzy mi się ciepło. Nie mogłam powiedzieć, że z Jego ramionami. Z lekkim uśmiechem odpowiedziałam: z domem, uśmiechem mamy, zapachem ciast i latem. / aniusssia
|
|
|
Otwieram okno, nie przeszkadza mi przeszywające zimno wpadające do środka. Jest tak pięknie, światła migoczące w dali są piękne, niebo, szum wiatru, który uśpił już niejedną osobę i moje myśli, też są piękne, pierwszy raz od tak dawna, nieskazitelne. / aniusssia
|
|
|
Jest inaczej, ale nie lepiej. / aniusssia
|
|
|
on, zraniony przez dziewczyne, nie potrafił się odnaleść. myślał że ranienie innych, chamstwo, wredność przyniosą mu jakieś ukojenie.. niestety nic nie dało. wkońcu zrozumiał że tak nie moze być, znalazł zrozumienie, zajął się pasją. a teraz? żyje szczęśliwy u boku swojej jedynej miłości - motocykli ..
|
|
|
Brnę w to, stąpam niepewnym krokiem po niestabilnym podłożu jakim jest miłość, brodzę, błądzę, a potem zahaczam o korzeń zwany wiarą i upadam, a wraz ze mną upada nadzieja. / aniusssia
|
|
|
|