 |
Wiem, że jestem teraz strasznie nieznośna, denerwuje mnie krzywo stojąca lampka, zlew pełen brudnych naczyń, koszulka na lewej stronie, denerwuje mnie wszystko, co się porusza, i co stoi. Ale ja już taka jestem i nawet nie wykazuje chęci, żeby się zmienić. Ja chcę taka pozostać, chcę pozostać sobą. I nieważne kim jesteś, siostrą, bratem, najlepszą przyjaciółką czy zwykłym kumplem, jeśli to akceptujesz to tkwij przy mym boku, tak jak wierny pies przy nodze niewidomej osoby, jeśli nie, odejdź, nie pozostawiając otwartych za sobą drzwi./ aniusssia
|
|
 |
Postawiłam sobie cel w życiu i będę do niego dążyć, tak mimo przeciwności losu, czasem chwilowego braku sił, ludzkiej niewiary, nieprzespanych nocy. Bo chcieć to móc, a ja chcę aż za bardzo./ aniusssia
|
|
 |
Tato, wiesz, że lubię do Ciebie przychodzić. Już nie mogę usiąść Ci na kolanach i wtulić się w Twoje ramiona. Już nie biegnę do Ciebie z każdą błahostką, którą pokonywałeś w mgnieniu oku. To nie tak, że z tego wyrosłam, bo z chęcią bym zrobiła to nawet teraz, ale wiesz, że się nie da. Stoję przed Twym pomnikiem, zerkając spod rzęs na złote literki układające się w Twoje imię i nazwisko i już wiem, że nic nie będzie tak jak kiedyś. Ale kocham Cię równie mocno, co wtedy, kiedy byłam tą małą niesforną blondyneczką. / aniusssia
|
|
 |
To jest tylko kwestią czasu, zaledwie kilkunastu nic nieznaczących miesięcy. Po czym wypowiem kilka słów, po których oczy pokryją się szklistą powłoką : 'żegnaj stosie pożółkłych wspomnień, żegnaj czterościanowy azylu, żegnajcie wyblakłe od spojrzeń fotografie'. Uściskam serdecznie mamę, zamacham ręką na pożegnanie i zniknę gdzieś za tumanami kurzu poderwanymi przez pęd życia. / aniusssia
|
|
 |
Nie złamie obietnicy danej sobie. Mimo, że żal ściska za gardło, mimo napływających do oczu łez. Będę silna. / aniusssia
|
|
 |
Zostań, chcę nacieszyć się Twoją obecnością, tak rzadko u mnie bywasz. Nie bój się, nie powiem o tym nikomu. To zostanie Naszą słodką tajemnicą, tak, to będzie kolejna rzecz, która Nas połączy poza moją wyobraźnią. / aniusssia
|
|
 |
Daj się porwać śpiewu ptaków, tańcz boso po trawie skąpanej w rosie, goń motyle latające nad Twoją głową, pozwól, żeby powiew wiatru plótł warkocze z Twoich zawsze niesfornych kosmyków, skacz do chmur, łap słońce, ŻYJ. / aniusssia
|
|
 |
To tylko tęsknota. Jeszcze nikt na nią nie umarł./ aniusssia
|
|
 |
Spróbuj zrozumieć, co czułam w tamtej chwili, jeśli Ci się to uda, przyjdź. Myślę, że więcej się nie spotkamy. / aniusssia
|
|
 |
Do zaoferowania mam Ci tylko miłość. Podać? / aniusssia
|
|
 |
Nie mam nic, nic poza wspomnieniami najważniejszych w życiu chwil. / aniusssia
|
|
 |
Wydaje Ci się, że wszystko zaczyna się układać, znowu zaczynasz witać każdy dzień z uśmiechem na twarzy, a nie setką pretensji do świata. Po raz kolejny wydaje Ci się, że jesteś na dobrej drodze, tej prowadzącej do szczęścia. Właśnie, wydaje Ci się. / aniusssia
|
|
|
|