 |
Jesteśmy tacy sami jak to, co przeżyliśmy.
Dlatego najczęściej jesteśmy smutni, bo przydarzają się nam złe rzeczy, bo świat jest zły.
|
|
 |
Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby Ci serce.
|
|
 |
To był ten moment, kiedy czułam cały świat,
a cały świat zapomniał o mnie.
To był ten moment, kiedy byłeś blisko tak,
tak blisko jak gasnący płomień..
|
|
 |
A jeśli kiedykolwiek zwątpisz w miłość, którą kryje moje małe serce, pamiętaj o wszystkich wspólnych chwilach. O pierwszych spotkaniach, o wspólnych kilometrach podczas których trzymałeś mnie za rękę. O naszym niebie nocą, o milionach gwiazd i układów których szukaliśmy siedząc na masce samochodu. Pamiętaj o wspólnym oglądaniu filmów, leżeniu wieczorami na łóżku i opowieściach jak będzie wyglądało nasze życie. Pamiętaj o tym jak przegrywałam z Tobą w statki lub szachy. O moim uśmiechu, który nosił Twoje imię. O tym jak wiłam się na przednim siedzeniu Twojego samochodu, płacząc ze śmiechu. O mojej delikatnej skórze i ustach, które są tylko Twoje. Pamiętaj o pościeli, która pachnie mną, o wszystkich słowach i tajemnicach, które Ci powierzyłam. Pamiętaj o mnie, a wtedy będziesz już wiedział. Wiedział jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
|
A gdybym poprosiła abyś wrócił to wróciłbyś? / napisana
|
|
 |
|
Nasza znajomość nigdy nie miała prawa przerodzić się w coś więcej. To my te prawo złamaliśmy. / napisana
|
|
 |
|
Po nocy zawsze przychodzi dzień. Po deszczu zawsze wychodzi słońce, a po cierpieniu? Czy po cierpieniu zawsze przychodzi szczęście? / napisana
|
|
 |
|
Rozpierdoli mnie zaraz od tej tęsknoty. / napisana
|
|
 |
|
Jeszcze nie słyszałam, aby historia w której dziewczynie zależało bardziej, skończyła się dobrze. / napisana
|
|
 |
A jeśli mogłabym mieć jedno, takie niewinne życzenie byłaby nim codzienność z Tobą. Ale nie taka którą mamy dziś, choć ją też bardzo kocham. Chciałabym codzienności w której nie musimy się żegnać, w której nie ma słów 'do zobaczenia'. Rzeczywistości w której nie musimy się rozstawać i wracać do swoich dwóch oddzielnych światów, które mimo wszystko i tak łączymy w jeden. Chciałabym rzeczywistości w której Twój dom stałby się moim domem i mój Twoim. Chciałabym, żebyś opowiadał mi o swoim życiu przytulając mnie do swego serca. Chciałabym, żebyś już zawsze, każdego wieczoru obdarzając mnie ciepłem swego ciała, oglądał ze mną filmy i śmiał się, że wyglądam jak małe dziecko gdy się skupiam. Chcę Twoich słów, Twojego dotyku i szeptu. Twojego głosu, obecności. Wieczorów gdy nie musimy nic mówić. Chwil gdy wchodzimy sobie w słowo bo mamy tyle do powiedzenia i tych gdy panuje cisza, bo jej właśnie potrzebujemy. Zostań tu ze mną, a wszystkie te życzenia staną się tą naszą codziennością kochanie.
|
|
 |
|
siedziała na parapecie z kieliszkiem niedopitego wina . po szybie spływały krople letniego deszczu, a z głośników ledwo słyszalnie leciały ulubione melodie . ich wspólne piosenki .. na wyświetlaczu telefonu widniały nieprzeczytane wiadomości . wszystkie od niego . wszystkie ze słowem przepraszam . łzy powoli spływały po jej policzku . tak bardzo go kochała . tak bardzo pragnęła by wszystko było jak dawniej . tylko jak mogła wybaczyć ? po tym wszystkim, co przeżyła . po złamanym sercu, straconym zaufaniu . nie wyobrażała sobie życia bez niego . nie wyobrażała sobie, ze nigdy więcej nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli jej i nie będzie towarzyszyć mu w najważniejszych chwilach życia . spojrzała w niebo i poprosiła Boga o pomoc . poprosiła o wskazówkę i wtedy po raz kolejny dostała od niego smsa – wybacz .
|
|
|
|