 |
Za każdym razem gdy chciała Go znienawidzić, przypominała sobie ile razem przeżyli.
|
|
 |
Mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu, który robisz w moim życiu.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę..
|
|
 |
jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?
|
|
 |
Dziś... Tak, dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie, obecność czegoś obcego, a kiedy pytam o jego imię, pada krótkie - tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części Jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem, co robi - ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez Niego czynność, lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć Go, by chociażby na kilka sekund wtopić się w Jego niebieskie spojrzenie. Chcę, żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku, krótkiej rozmowy. I powstrzymam się - nie ściągnę z Niego ubrań. Będzie kulturalnie, spokojnie, grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę Go czuć. Bez Niego nie mam czym oddychać.
|
|
 |
I tak z dnia na dzień powoli przestajesz dla mnie istnieć.
|
|
 |
Mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
 |
Przyjdzie czas, kiedy popijając poranną kawę będę wiedzieć, że w sąsiednim pokoju śpi moje szczęście.
|
|
 |
My, kobiety, jesteśmy dziś samodzielne i silne, ale pod koniec dnia, potrzebujemy przy sobie silnego mężczyzny o romantycznej duszy.
|
|
 |
I uciec tam, gdzie rozum przestanie o Tobie myśleć, serce przestanie Cię potrzebować, a ciało przestanie Cię pragnąć.
|
|
 |
Nie sądziłam, że tak trudno się zapomina.
|
|
 |
Są przyjaciele, którzy potrafią poprawić humor samym pojawieniem się w myślach.
|
|
|
|