z niektórymi sytuacjami po prostu trzeba się pogodzić. stanąć na przeciw cierpieniu i z godnością oraz wysoko podniesioną głową przetrwać nawet najgorsze.
zawsze gdy się kłócili, ona denerwowała się tak cholernie, że trzęsły jej się łapy, a on z uśmiechem siadał na łóżku mówiąc 'no sorry, z ADHD to ja Cię nie wyleczę'.