 |
Kiedyś może zrozumiesz jak trudno jest walczyć ponownie o to co straciło się z głupoty.
|
|
 |
To dziwne. Możemy nie widzieć się przez kilka tygodni, nie rozmawiać wcale ze sobą, a jednak po pewnym czasie to wszystko wraca. Znowu zaczynamy od początku bo coś nas do siebie ciągnie.
|
|
 |
DLACZEGO MNIE CAŁUJESZ, CO TY DO MNIE CZUJESZ?
|
|
 |
Uśmiecha się. Każdego dnia. Za każdym razem tylko dla mnie.
|
|
 |
- puk puk? - kto tam? - poprawka z matmy
|
|
 |
Daje wam swoją wiedzę i czyste sumienie, więc pomyśl dwa razy zanim nazwiesz przyjacielem mnie.
|
|
 |
Krucha drabina i jej połamane szczeble. To stąd ten siniak i te spracowane ręce,
|
|
 |
Patent, bracie dziękuję Ci za wiarę, byłeś przy mnie na dnie, więc wyciągnę Cię na wierzch.
|
|
 |
Pamiętasz ten nasz spacer? Tą deklarację, bajkę, coś jak na zawsze?
|
|
 |
Przyjacielu przypomnij swoje imię, wiesz, nie pamiętam Cię przez to moje życie.
|
|
 |
A co u mnie ? Teraz już w porządku. Chociaż było trudniej tam gdzieś na początku.
|
|
 |
Jutro nie będzie niczego, bawmy się do upadłego. Zatrzymajmy czas, niech zapamiętają nas.
|
|
|
|