 |
Proszę, daj mi jakiś powód do uśmiechu. //bereszczaneczka
|
|
 |
spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że
czuję to co Ty albo któreś z nas się myli
palę papierosa i patrzę w Twoje oczy
myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy
w moim innym świecie...
|
|
 |
pamiętasz jak znosiłam więcej niż wszystko by Cię przy sobie zatrzymać? teraz siedzę i szyderczo zapominam o Twoim pierwszym 'kocham', monotonnie myśląc o ostatnim 'przepraszam'.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
kiedyś chciałam do Ciebie wpaść, na całe życie. a teraz zastanawiam się czy warto poświęcać się czemuś co mnie niszczy.
|
|
 |
wolę twój najgłośniejszy krzyk niż najcichsze milczenie.
|
|
 |
jeżeli odejdę to nie dlatego, że przestałam Cię kochać tylko dlatego, że zabrakło mi cierpliwości na to, aż dorośniesz.
|
|
 |
To, co chciałam wtedy powiedzieć, nie ma już znaczenia, dziś we mnie inne emocje..i tylko wiesz... wciąż kocham Cię najmocniej.. //bereszczaneczka
|
|
 |
A jaki mam problem? Zbyt mocno Cię chcę.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak często myśl o Tobie wplątuje się w moją codzienność. //bereszczaneczka
|
|
|
|