 |
żyję po to by cię wkurzać.
|
|
 |
... A sposób w jaki obdarowywał ją swoimi spojrzeniami, był po prostu nie do opisania.
|
|
 |
- Uśmiechnął się łobuzersko.
|
|
 |
I życie kopie w dupe zbyt często za mocno.
|
|
 |
i znowu tonę w pretensjach, jak gdyby mi zależało.
|
|
 |
nie ma tu miłości, a my właśnie tego chcemy.
|
|
 |
widzisz jego uśmiech ciągle, co jest do cholery..
|
|
 |
kiedyś nie byłam w stanie nawet marzyć o Twoim 'kocham'. dzisiaj kiedy wypowiedziałeś to magiczne słowo, w dodatku stojąc w gronie kolegów pełna pruderyjności w ramach odpowiedzi, rzuciłam - 'fajnie',wzruszając ramionami. kobieta zmienną jest. a słodyczy czerpanej z chciwej zemsty nigdy nie będzie w stanie sobie odmówić. nawet za cenę miłości.
|
|
 |
- nie lubię szpinaku, a ty? - a ja nie lubię tej zakłamanej, dwulicowej dziwk* obok w ławce. :)
|
|
 |
proszę podaruj mi uśmiech i miłość, a uczucie oddam ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
oddałam serce, gdzie jest? nie jestem pewna... może zbiera kurze spod jego łóżka lub jest w jakimś pudełku po butach .
|
|
 |
Jak za moment nie ogarnę tego burdelu w moim pokoju to spokojnie będę mogła zaprosić do niego alfonsa.
|
|
|
|