 |
podobno jeżeli nie ma się szczęścia w kartach, ma się szczęście w miłości, ale co wtedy, kiedy w ani jednym ono nam nie służy?
|
|
 |
każdy pyta o ciebie, wspominając mi chwile, w których byliśmy razem, dla siebie najważniejsi, to jak na mnie patrzałeś i w jaki sposób wyrażałeś swoją 'męską delikatność', każdemu się to podobało, i może faktycznie to był jednorazowa wakacyjna miłość tylko i wyłącznie na tydzień, ale wspomnienia mam dzięki tobie niezimskie.
|
|
 |
Możemy się łudzić, że już nic dla siebie nie znaczymy, ale czy pamiętasz te ciepłe, letnie dni? Pamiętasz je jeszcze? Możemy każdego ranka, budząc się kłamać, wypierać się, że pierwszą myślą była kawa na śniadanie, a nie My. Możesz iść do niej i zacząć ją tulić do siebie, szeptać do ucha, że jest całym Twoim światem i że kochasz ją tak jak jeszcze nigdy nikogo nie kochałeś. Możesz mnie zostawić i wyrzucić ze swojego życia. Możesz przecież wszystko tylko proszę - przekreślając mnie zabierz ze sobą cały ból jaki mi zostawisz, całą tęsknotą, wszystkie łzy - co do jednej, smutek, żal, złość, miłość do Ciebie. Weź to sobie wszystko i spraw, że nie będę czuła nic, że nie będę musiała walczyć, żyć, że nie będę musiała iść do przodu bez Ciebie. Nie wiem jak, paradoks, ale zrób to. Nie zostawiaj mnie z tym wszystkim, bo bez Ciebie.. nie znaczę nic. /happylove
|
|
 |
nie wiem czy to miłość, ale łączę z tobą swoje plany na przyszłość.
|
|
 |
świat nauczył mnie być kurwą.
|
|
 |
kocham cię tak bardzo i jesteś dla mnie tak ważna, że każdą naszą, najmnijszą kłótnie przeżywam z totalnym wstrząsem, mimo wszystkiego co się wydarzyło, i tak kocham Cię najbardziej.
|
|
 |
To taka śmieszna sytuacja. Jestem jak paczuszka ciasteczek, kruszonek z bakaliami na półce w sklepie obok innych, czekoladowych smakołyków. Mam swoją datę ważności, której jednak nie zna nikt - to data mojej śmierci. Stałam bezczynnie w jednym miejscu, utkwiłam w martwym punkcie, aż w końcu kiedyś pojawił się ktoś kto spojrzał na mnie inaczej niż wszyscy mieli to w zwyczaju. Zdjął z półki i wziął w ramiona. Dziś tulimy się, całujemy, szepczemy - jednak to wszystko powoli się gdzieś zatraca w rzeczywistości. Dziś zjada mnie tęsknota, bezradność urwała mi już moje prawe ramię, a ból, dzięki wypowiedzianym słowom pokruszył mi moje serce. Kruszę się i jeśli zostaną ze mnie jedynie okruchy - już nikt nie będzie w stanie mnie uratować. Przepadnę. /happylove
|
|
 |
Setki razy układam w myślach scenariusze rozmów, które i tak się nie odbędą
|
|
 |
"Mieszam wódkę z kokainą."
|
|
 |
Największe tchórzostwo mężczyzny, to rozbudzić miłość w kobiecie, nie mając zamiaru jej kochać.
|
|
 |
Najgorszą rzeczą jaką możesz zrobić, jeśli za kimś tęsknisz, albo kogoś potrzebujesz, jest pokazać im to.
|
|
 |
Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta.
|
|
|
|