 |
Jutro czeka mnie ostatnia walka o podium czyli matura z polskiego, później chlanie z ekipą, a we wtorek wyjeżdżam wreszcie na te cholerne 2 miesiące. Może odpoczniecie wszyscy ode mnie, może wrócę ja wypoczęta. Może wreszcie ktoś zrozumie, że jestem mu potrzebna. Zobaczymy. Na razie idę spać. A więc trzymać kciuki miśki i dobranoc.
|
|
 |
można zwariować w tym domu, w samotności, pustej, ciemnej nicości, która chyba tylko czyha na mój upadek, na chociaż jedną łzę, załamanie, depresję, na wszystko, co niszczy i jest tu, oczekuje mojego końca, nikogo wokół, żadnych ludzi, dobrych, złych, nie ma nikogo, i wszystko się wali, wszystko przestaje się liczyć, jestem sama, do cholery, to straszny ból. / nieracjonalnie
|
|
 |
Historia zgubnej miłości, zakazanego uczucia, walki wobec świata.
|
|
 |
nie bój się, jutro możesz nie mieć tej szansy. / nieracjonalnie
|
|
 |
Otworzyłam się przed Nim, jak gdyby był najważniejszym mężczyzną, boję się, nie chcę nikogo ważnego. / nieracjonalnie
|
|
 |
I wciąż nie potrafię ogarnąć umysłem tego, jak bardzo można kochać drugą osobę, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić, by przez chwilę móc spojrzeć w te oczy, pełne szczęścia, ciepła, tego, czego potrzebujemy, i nic, nic nie jest lepsze, nic nie jest bardziej odpowiednie jak moment spotkania z kimś takim, jak możliwość wtulenia się w ramiona, złączenia dłoni, nigdy niczego lepszego nie znajdziesz. / nieracjonalnie
|
|
 |
Kochałam Cię i nigdy nie przestanę kochać ! [phi]
|
|
 |
Byłeś moim szczęściem, odebrałam je sobie. [phi]
|
|
 |
Najbardziej na świecie pragnęłam tylko tego, by koszmary zostawiły mnie w spokoju.
|
|
 |
Jeżeli raz umieramy. Chce być pochowana z tobą.
|
|
|
|