 |
Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.
|
|
 |
Budzisz się rano i nie jesteś w stanie dotknąć dłonią ŻADNEJ części swojego ciała, brzydzisz się siebie bardziej niż wszystkich kloszardów z ulicy. Podchodzisz do lustra i masz ochotę je rozbić, gołą ręką, nienawidzisz tego odbicia. Nienawidzisz wszystkiego. Tego, na co właśni patrzysz. Przecież to widać, przecież czujesz każdą ranę. Są tam. Tego co siedzi w Twojej głowie i kazało Ci zrobić to wczoraj i na pewno każe zrobić dziś i każdy dzień zaczyna się tak samo. Czujesz, że wszyscy nienawidzą Ciebie równie mocno jak Ty sama. Wiesz to, po prostu tak jest. Chcesz się od siebie uwolnić, Twój własny umysł Cię zabija, z każdym dniem coraz bardziej skutecznie. Jesteś żywa. Wciąż czujesz każde uderzenie serca i jedyne o czym marzysz, żeby to było ostatnie. Już. Przestań. Wystarczy. Zatrzymaj się. Proszę. Dzień mija. Wracasz do domu, płaczesz, chcesz umrzeć. Kładziesz się do łóżka ze szczerą nadzieją, że rano się nie obudzisz. Ile jeszcze wytrzymasz ? Po co żyjesz ?
|
|
 |
NIENAWIDZE SIEBIE ==>> PRZESTAJĘ JEŚĆ ==>> PODDAJĘ SIĘ I JEM ==>> PATRZĘ W LUSTRO ==>> NIENAWIDZE SIEBIE ==>> PRZESTAJĘ JEŚĆ ==>> PODDAJĘ SIĘ I JEM...
|
|
 |
Bądź prawdziwy doceń prostote bo życie to nie fotel na którym siedzisz z pilotem.
|
|
 |
Nie zadzwoniłeś, więc nie wiesz, a szkoda
Plotke w obieg puściłeś a następny ją podał
A jak było na prawdę tego sie juz nie dowiesz
Dam Ci radę zastanów sie zanim cokolwiek powiesz!
|
|
 |
Bo są w naszym życiu ludzie z których powinniśmy cieszyc sie w kazdej zycia sekundzie
|
|
 |
Żyj swoim życiem, nie innych bo inaczej nie ma po co
Sam chyba nie lubisz jak inni Ci w życią mącą,
A Ty z braku ochoty na cokolwiek pleciesz ploty
|
|
 |
Więc czemu życzysz mi źle, a na ulicy ciągle mówisz mi 'cześć'
|
|
 |
Wszyscy wolą obserwować Twój fałszywy uśmiech niż szczere łzy. Wszyscy wolą rozmawiac z bezproblemowym dzieckiem, niż z dziewczyną która ma same problemu.. Zadowalamy się manekinem bez uczuć, zwykłą marionetką bo to prostsze.
|
|
 |
Znajdź chociaz jedną róznicę, pomiędzy mną, nim, a całą resztą. Blizny? Ma je każdy, takie czy inne, pozostawione po wszystkich walkach w życiu. Zrytą psychikę? A kto w XXI wieku jej nie ma? Smutek na codzień? Każdy jest smutny. Po prostu jedni to ukrywają lepiej, a inni trochę gorzej. Zaniżona samoocena? Jak jej nie mieć skoro zewsząd biją w oczy 'Ideały' ludzkości. Wstręt do siebie? Wszyscy go czujemy. Bo jak można go nie czuć po tylu nieudanych próbach, po tylu porażkach. Jesteśmy tacy sami.. WSZYSCY.
|
|
 |
Pamiętam jak szłam po ulicy i nic dla mnie nie istniało. Było mi obojętne czy auto nie wykręci i we mnie wjedzie, czy w ciemnej uliczce będzie gwałciciel. Nic mnie nie interesowalo. Szczególnie nie to czy dożyje jutra. Najbardziej chciałam siebie zniszczyć. Tylko to mialo dla mnie znaczenie. Nie potrzebowałam nikogo ani niczego, starczył sposób na wyniszczenie. Szybki czy powolny, chyba najmniej wazne, wystarczała śmierć na raty. Poczucie że dokądś zmierzam.
|
|
 |
Chciałabym w końcu spokojnie przespać noc. Bez żadnego filozofowania, zamartwiania się. Naprawdę, chciałabym.
|
|
|
|