głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tusiaxpraga

co będzie ze mną  gdy odejdziesz? weźmiesz ostatni łyk kawy i wyjdziesz niby do pracy  w głowie wrzucając do walizki wszystkie swoje rzeczy. co zrobię  kiedy się zgubie w życiu  prawidłowym biciu serca i własnych myślach? bo nie będzie obok ciebie. gdzie pójdę  gdy przestane nad sobą panować i radzić z tą destrukcją? stanę się nic niewartościowym człowiekiem  czerpiącym z tego świata bezsensowną egzystencje  polegającą na wdychaniu tlenu i duszeniu się tytoniem. slaglove

slaglove dodano: 27 kwietnia 2013

co będzie ze mną, gdy odejdziesz? weźmiesz ostatni łyk kawy i wyjdziesz niby do pracy, w głowie wrzucając do walizki wszystkie swoje rzeczy. co zrobię, kiedy się zgubie w życiu, prawidłowym biciu serca i własnych myślach? bo nie będzie obok ciebie. gdzie pójdę, gdy przestane nad sobą panować i radzić z tą destrukcją? stanę się nic niewartościowym człowiekiem, czerpiącym z tego świata bezsensowną egzystencje, polegającą na wdychaniu tlenu i duszeniu się tytoniem./slaglove

Myślisz  że na mnie nie zasługujesz  ale nigdy nie zapytałaś czego chcę. Myślisz  że potrzebuję kogoś lepszego  ale nigdy nie zapytałaś  czego mi potrzeba. A wiesz czego chcę  a jednocześnie potrzebuję? Ciebie.

przypadkowy dodano: 26 kwietnia 2013

Myślisz, że na mnie nie zasługujesz, ale nigdy nie zapytałaś czego chcę. Myślisz, że potrzebuję kogoś lepszego, ale nigdy nie zapytałaś, czego mi potrzeba. A wiesz czego chcę, a jednocześnie potrzebuję? Ciebie.

Przedzierasz się przez moje myśli. Wdzierasz się w głąb mojego serca i zaczynasz niszczyć moją harmonie i wewnętrzny spokój. Pozwalasz mi osuwać się powoli z łóżka tak  abym mogła spaść w dół i poczuć to  jak jestem słaba. Doprowadzasz tym moją duszę do szaleństwa  którego z każdą chwilą pragnę coraz więcej. Pozwalasz w ten sposób bawić mi się z zyciem  bo masz świadomość tego  że i tak się stoczę  a ta walka będzie zabawą  widowiskiem dla Ciebie. Znasz każdy punkt mojej słabości  wiesz doskonale  w które miejsce uderzyć  aby pozostawić w jednej chwili  jak najmniejszy opór bólu  a następnie uderzyć w wybrany przez siebie punkt  aby to co będzie boleć  rozrywane było w jak najbardziej odległym od siebie czasie. Ty zyskasz na tym satysfakcję  a ja upadnę i stoczę się na samo dno. Tak  jak Ty tego pragniesz.

remember_ dodano: 26 kwietnia 2013

Przedzierasz się przez moje myśli. Wdzierasz się w głąb mojego serca i zaczynasz niszczyć moją harmonie i wewnętrzny spokój. Pozwalasz mi osuwać się powoli z łóżka tak, abym mogła spaść w dół i poczuć to, jak jestem słaba. Doprowadzasz tym moją duszę do szaleństwa, którego z każdą chwilą pragnę coraz więcej. Pozwalasz w ten sposób bawić mi się z zyciem, bo masz świadomość tego, że i tak się stoczę, a ta walka będzie zabawą, widowiskiem dla Ciebie. Znasz każdy punkt mojej słabości, wiesz doskonale, w które miejsce uderzyć, aby pozostawić w jednej chwili, jak najmniejszy opór bólu, a następnie uderzyć w wybrany przez siebie punkt, aby to co będzie boleć, rozrywane było w jak najbardziej odległym od siebie czasie. Ty zyskasz na tym satysfakcję, a ja upadnę i stoczę się na samo dno. Tak, jak Ty tego pragniesz.

potrzebuję odpocząć od wszystkiego. świat  w którym żyje coraz częściej mnie męczy. wręcz duszę się tym wszystkim. nie mówię  że w nim umieram  aczkolwiek czuję się tak  jakby ktoś odebrał mi całą energie  jaką miałam spożytkować przez najbliższe miesiące. zabrakło  gdzieś uśmiechu na mojej twarzy. od paru dni nie potrafię racjonalnie myśleć. tak  dopadła mnie ta cholerna tęsknota  z którą nie jestem w stanie wygrać. mam słabszy dzień  tydzień  a może miesiąc. po prostu ostatnie wydarzenia stanowczo mnie przerosły. zostałam z tym wszystkim sama. zagubiona  zakręcona we własnym życiu nastolatka  która nie wie  jak wyjść na prostą  aby nie popełnić kolejnego błędu. nie chcę już tego ciężaru zła czuć na duszy. zwyczajnie proszę o zaczęcie nowego życia  gdzie przeszłość mnie nie dopadnie. czy to tak wiele ?

remember_ dodano: 25 kwietnia 2013

potrzebuję odpocząć od wszystkiego. świat, w którym żyje coraz częściej mnie męczy. wręcz duszę się tym wszystkim. nie mówię, że w nim umieram, aczkolwiek czuję się tak, jakby ktoś odebrał mi całą energie, jaką miałam spożytkować przez najbliższe miesiące. zabrakło, gdzieś uśmiechu na mojej twarzy. od paru dni nie potrafię racjonalnie myśleć. tak, dopadła mnie ta cholerna tęsknota, z którą nie jestem w stanie wygrać. mam słabszy dzień, tydzień, a może miesiąc. po prostu ostatnie wydarzenia stanowczo mnie przerosły. zostałam z tym wszystkim sama. zagubiona, zakręcona we własnym życiu nastolatka, która nie wie, jak wyjść na prostą, aby nie popełnić kolejnego błędu. nie chcę już tego ciężaru zła czuć na duszy. zwyczajnie proszę o zaczęcie nowego życia, gdzie przeszłość mnie nie dopadnie. czy to tak wiele ?

Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie  w moich oczach  a może w krwi  że zasłużyłem na karę  która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis  nie ja pisałem każdą literę  nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia  że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot  który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje  że tak szybko zostaje oceniony  przez to  że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką  mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację  może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę  zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.

skejter dodano: 25 kwietnia 2013

Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie, w moich oczach, a może w krwi, że zasłużyłem na karę, która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis, nie ja pisałem każdą literę, nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia, że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot, który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje, że tak szybko zostaje oceniony, przez to, że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką, mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację, może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę, zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.

Nie wiesz  jak bardzo mnie teraz doprowadzasz do egzystencjalnego wykończenia. Rozrywasz swoim zachowaniem moje serce na miliony malutkich cząsteczek  których nie jestem w stanie pozbierać  aby w przyszłości skleić je w całość  a przynajmniej spróbować je odbudować. Uderzasz we mnie z coraz to mocniejszymi ruchami  ale nie widzisz tego  jak silny sprawiasz tym ból. Piszesz coś  co nie jest zgodne z naszymi zasadami  bo wiesz  że to jest moim słabym punktem  w który możesz bez problemu uderzysz. Nie reagujesz na to co próbuję Ci przekazać  bo jesteś zaślepiony jedynie przeszłością i nakazem  którego nie chcesz łamać. Nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego  jak tym zachowaniem nie tylko niszczysz mnie  ale i naszą przyjaźń  która pomiędzy nami się zrodziła kilka lat temu. Czuję przez to  że coś  co kiedyś było dla nas ważne  dziś jest dla Ciebie zapomnieniem. Chcesz odejść  ale nie potrafisz. Boisz się  że kiedyś ponownie wszystko wróci  prawda?

remember_ dodano: 25 kwietnia 2013

Nie wiesz, jak bardzo mnie teraz doprowadzasz do egzystencjalnego wykończenia. Rozrywasz swoim zachowaniem moje serce na miliony malutkich cząsteczek, których nie jestem w stanie pozbierać, aby w przyszłości skleić je w całość, a przynajmniej spróbować je odbudować. Uderzasz we mnie z coraz to mocniejszymi ruchami, ale nie widzisz tego, jak silny sprawiasz tym ból. Piszesz coś, co nie jest zgodne z naszymi zasadami, bo wiesz, że to jest moim słabym punktem, w który możesz bez problemu uderzysz. Nie reagujesz na to co próbuję Ci przekazać, bo jesteś zaślepiony jedynie przeszłością i nakazem, którego nie chcesz łamać. Nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, jak tym zachowaniem nie tylko niszczysz mnie, ale i naszą przyjaźń, która pomiędzy nami się zrodziła kilka lat temu. Czuję przez to, że coś, co kiedyś było dla nas ważne, dziś jest dla Ciebie zapomnieniem. Chcesz odejść, ale nie potrafisz. Boisz się, że kiedyś ponownie wszystko wróci, prawda?

przepraszam  że mi tak zależy.

remember_ dodano: 25 kwietnia 2013

przepraszam, że mi tak zależy.

nie szukaj szczęścia na siłę  chcesz tym zbudować tylko więcej ludzkiego cierpienia? nie jest ci mało tych łez  które zostały przez ciebie wylane? nie żałujesz tego  jak wiele osób zraniłeś swoim zachowaniem? przecież miłość na siłę nie ma żadnego sensu. ona tak naprawdę nie istnieje. to zaledwie gra pomiędzy tobą  a kimś  kto naprawdę cię kocha. ty wychodzisz z tego  jako osoba wygrana  bo zgarniasz satysfakcję z zadanego ciosu. a osoba po przeciwnej stronie zaczyna umierać przez brak twojej miłości  przez twoją grę  która sprawiła  że zabiłeś to co naprawdę było naprawdę w życiu cenne.

remember_ dodano: 24 kwietnia 2013

nie szukaj szczęścia na siłę, chcesz tym zbudować tylko więcej ludzkiego cierpienia? nie jest ci mało tych łez, które zostały przez ciebie wylane? nie żałujesz tego, jak wiele osób zraniłeś swoim zachowaniem? przecież miłość na siłę nie ma żadnego sensu. ona tak naprawdę nie istnieje. to zaledwie gra pomiędzy tobą, a kimś, kto naprawdę cię kocha. ty wychodzisz z tego, jako osoba wygrana, bo zgarniasz satysfakcję z zadanego ciosu. a osoba po przeciwnej stronie zaczyna umierać przez brak twojej miłości, przez twoją grę, która sprawiła, że zabiłeś to co naprawdę było naprawdę w życiu cenne.

zrozum  ja już nie chcę uciekać przed tym wszystkim. nie chcę uciekać przed tym uczuciem  którym cię darzę. jak długo mam oszukiwać siebie  ciebie i ludzi wokół  że nic dla mnie nie znaczysz? jak długo mam kłamać twierdząc  że nie jesteś nikim dla mnie ważnym? jak długo mam sobie wmawiać  że jesteś tylko dla mnie kimś z przeszłości  kto nie powinien już siedzieć w moich myślach? jak często mam powtarzać sobie  że jestem szczęśliwa mając przy sobie wolność?

remember_ dodano: 24 kwietnia 2013

zrozum, ja już nie chcę uciekać przed tym wszystkim. nie chcę uciekać przed tym uczuciem, którym cię darzę. jak długo mam oszukiwać siebie, ciebie i ludzi wokół, że nic dla mnie nie znaczysz? jak długo mam kłamać twierdząc, że nie jesteś nikim dla mnie ważnym? jak długo mam sobie wmawiać, że jesteś tylko dla mnie kimś z przeszłości, kto nie powinien już siedzieć w moich myślach? jak często mam powtarzać sobie, że jestem szczęśliwa mając przy sobie wolność?

Przełamię się. Pierwszy raz od tak wielu miesięcy się przełamię i do Ciebie napiszę. Zobaczę  jak zareagujesz. Czy ucieszysz się z mojej wiadomości  czy wręcz przeciwnie. Czuję  że muszę to zrobić. Zdaję sobie sprawę z tego  jak wiele rzeczy pomiędzy nami może zostać zniszczone  że ten czas  który ostatnio był naszą przerwą teraz może się obrócić przeciwko nam  ale wiesz ja muszę spróbować. Muszę mieć pewność  że zrobiłam to co byłam w stanie zrobić. Nie mogę żyć w takiej niepewności i strachu  że postanowiliśmy się rozejść bez pożegnania. To nie miało tak nigdy wyglądać. Kiedyś obiecaliśmy sobie  że się nie rozstaniemy  ale nasze drogi same się jednak rozeszły. Oboje zdajemy sobie sprawę z tego  że nic nie będzie takie łatwe i proste  jak kiedyś  ale co Ty na to  abyśmy od nowa spróbowali? Może powrócimy do czasów  gdzie ważna była dla nas przyjaźń i zapomnimy o dawnych błędach? Nauczymy się na nowo ze sobą rozmawiać?

remember_ dodano: 24 kwietnia 2013

Przełamię się. Pierwszy raz od tak wielu miesięcy się przełamię i do Ciebie napiszę. Zobaczę, jak zareagujesz. Czy ucieszysz się z mojej wiadomości, czy wręcz przeciwnie. Czuję, że muszę to zrobić. Zdaję sobie sprawę z tego, jak wiele rzeczy pomiędzy nami może zostać zniszczone, że ten czas, który ostatnio był naszą przerwą teraz może się obrócić przeciwko nam, ale wiesz ja muszę spróbować. Muszę mieć pewność, że zrobiłam to co byłam w stanie zrobić. Nie mogę żyć w takiej niepewności i strachu, że postanowiliśmy się rozejść bez pożegnania. To nie miało tak nigdy wyglądać. Kiedyś obiecaliśmy sobie, że się nie rozstaniemy, ale nasze drogi same się jednak rozeszły. Oboje zdajemy sobie sprawę z tego, że nic nie będzie takie łatwe i proste, jak kiedyś, ale co Ty na to, abyśmy od nowa spróbowali? Może powrócimy do czasów, gdzie ważna była dla nas przyjaźń i zapomnimy o dawnych błędach? Nauczymy się na nowo ze sobą rozmawiać?

wszystko się zjebało  dziękuje dobranoc.

lovemassacre dodano: 23 kwietnia 2013

wszystko się zjebało, dziękuje dobranoc.

Przestałam się przejmować tym co mówisz  jak się zachowujesz. Lecz coś jednak wciąż w Tobie widzę  co mnie boli. Możliwe  że to wyłącznie Twoja obojętność  której nawet nie chcesz się pozbyć. Umiejętnie dajesz mi do zrozumienia  jak wiele błędów popełniałam i wciąż popełniam. Dobijasz mnie tym starannie  bo czasami Twoje gesty obojętności są niczym strzał z łuku tuż w serce. Oczywiście  że się nie przejmujesz niczym  bo Ty tego nie widzisz  jak to może boleć. Dla Ciebie to wyłącznie zabawa  a dla mnie to coś czego nie jestem w stanie się pozbyć. Chciałabym  abyś to ze sobą zabrał i może zniknął z mojego życia. Bo ja już tak dłużej nie potrafię się bawić. Ile mam znosić tego bólu i cierpienia  do którego mnie prowokujesz? Ja już nie mam sił na taką zabawę  kochanie.

remember_ dodano: 23 kwietnia 2013

Przestałam się przejmować tym co mówisz, jak się zachowujesz. Lecz coś jednak wciąż w Tobie widzę, co mnie boli. Możliwe, że to wyłącznie Twoja obojętność, której nawet nie chcesz się pozbyć. Umiejętnie dajesz mi do zrozumienia, jak wiele błędów popełniałam i wciąż popełniam. Dobijasz mnie tym starannie, bo czasami Twoje gesty obojętności są niczym strzał z łuku tuż w serce. Oczywiście, że się nie przejmujesz niczym, bo Ty tego nie widzisz, jak to może boleć. Dla Ciebie to wyłącznie zabawa, a dla mnie to coś czego nie jestem w stanie się pozbyć. Chciałabym, abyś to ze sobą zabrał i może zniknął z mojego życia. Bo ja już tak dłużej nie potrafię się bawić. Ile mam znosić tego bólu i cierpienia, do którego mnie prowokujesz? Ja już nie mam sił na taką zabawę, kochanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć