![To Ty decydujesz kim jesteś kim będziesz. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
To Ty decydujesz kim jesteś, kim będziesz. ~schooki~
|
|
![Wszystko na Ziemi kształtuje czas. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Wszystko na Ziemi kształtuje czas. ~schooki~
|
|
![Czasem chciałbym żeby coś we mnie pierdolnęło ale tak solidnie aż do utraty pamięci. Chciałabym w końcu o nim zapomnieć. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Czasem chciałbym, żeby coś we mnie pierdolnęło, ale tak solidnie, aż do utraty pamięci. Chciałabym w końcu o nim zapomnieć. ~schooki~
|
|
![Coś pękło nagle w mojej duszy. Wybuchłam i nie kontrolowałam swoich słów. Nie zważałam uwagi na żadne emocje które mi towarzyszyły. Nie chciałam tego robić. Czułam że od wewnątrz niszczy mnie energia i ból. Czułam że jestem wrakiem człowieka choć nie przyznawałam się na głos do tego. Po policzkach zaczęły płynąć łzy. Słowa stawały się niewyraźne a ja zaczęłam upadać coraz bardziej. Emocje uchodziły z mojego ciała. Toksyna którą zatruwałam się przez ostatnie miesiące powodowała że doszczętnie skaziłam swoją duszę kłamstwami bólem smutkiem który połączyłam z domieszką nienawiści. Krzyczałam sercem choć nie było słychać tego co chciałam. Krzyczałam słowami choć barwa głosu stała się neutralna. Krzyczałam duszą chociaż nikt nie słyszał tego co chciałam przekazać. I pomimo że eksplodowałam i pozwoliłam sobie na kwadrans słabości to czuję że moja niezależność i upartość jeszcze nie stoczyła tej jednej walki najważniejszej walki na śmierć i życie.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Coś pękło nagle w mojej duszy. Wybuchłam i nie kontrolowałam swoich słów. Nie zważałam uwagi na żadne emocje, które mi towarzyszyły. Nie chciałam tego robić. Czułam, że od wewnątrz niszczy mnie energia i ból. Czułam, że jestem wrakiem człowieka choć nie przyznawałam się na głos do tego. Po policzkach zaczęły płynąć łzy. Słowa stawały się niewyraźne, a ja zaczęłam upadać coraz bardziej. Emocje uchodziły z mojego ciała. Toksyna, którą zatruwałam się przez ostatnie miesiące powodowała, że doszczętnie skaziłam swoją duszę kłamstwami, bólem, smutkiem, który połączyłam z domieszką nienawiści. Krzyczałam sercem choć nie było słychać tego co chciałam. Krzyczałam słowami choć barwa głosu stała się neutralna. Krzyczałam duszą chociaż nikt nie słyszał tego co chciałam przekazać. I pomimo, że eksplodowałam i pozwoliłam sobie na kwadrans słabości to czuję, że moja niezależność i upartość jeszcze nie stoczyła tej jednej walki - najważniejszej walki na śmierć i życie.
|
|
![popatrz jak czas zmienia.](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
popatrz jak czas zmienia.
|
|
![Niedosyt emocje niepewność strach. Tak wiele myśli skrywało się za wszystkim co nieuniknione. Wyrzuty sumienia stały się silniejsze niż przypuszczałam że mogą być. Zaatakowało mnie wszystko od środka. Uciekłam więc w pracę to pozwoliło mi choć na chwilę się oderwać od tego co było. Od tego co wciąż idzie za mną. Czuję się źle bo oszukuję samą siebie. Czuję się beznadziejnie bo na nowo nie umiem sprostać wyzwaniu jakim jest bycie przyjaciółką na dobre i na złe. Nie umiem powiedzieć nic co mogłoby usprawiedliwić moją ciszę. Lecz czy ja chcę to robić? Nie nie chcę się usprawiedliwiać nie chcę mówić o mojej ciszy o milczeniu które stworzyłam. Nie chcę kłamać nie chcę mówić również prawdy. Boję się że moja cisza zniszczy to czego długo szukałam. Boję się że stracę to na co czekałam całą wieczność. Bo jestem zdolna do niszczenia swojego życia mam dar którego ludziom często brakuje. Niszczę to na czym mi zależy a później zatracam się w syfie swojej egzystencji.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Niedosyt, emocje, niepewność strach. Tak wiele myśli skrywało się za wszystkim co nieuniknione. Wyrzuty sumienia stały się silniejsze niż przypuszczałam, że mogą być. Zaatakowało mnie wszystko od środka. Uciekłam więc w pracę, to pozwoliło mi choć na chwilę się oderwać od tego co było. Od tego co wciąż idzie za mną. Czuję się źle, bo oszukuję samą siebie. Czuję się beznadziejnie, bo na nowo nie umiem sprostać wyzwaniu jakim jest bycie przyjaciółką na dobre i na złe. Nie umiem powiedzieć nic co mogłoby usprawiedliwić moją ciszę. Lecz czy ja chcę to robić? Nie, nie chcę się usprawiedliwiać, nie chcę mówić o mojej ciszy, o milczeniu, które stworzyłam. Nie chcę kłamać, nie chcę mówić również prawdy. Boję się, że moja cisza zniszczy to czego długo szukałam. Boję się, że stracę to na co czekałam całą wieczność. Bo jestem zdolna do niszczenia swojego życia, mam dar, którego ludziom często brakuje. Niszczę to na czym mi zależy, a później zatracam się w syfie swojej egzystencji.
|
|
![Wyzwoliłam się od przeszłości pozwoliłam jej odejść. Zaczęłam nowe życie już dawno bez tego co kiedyś mnie męczyło. Czasami tylko powróciły dawne wspomnienia i parę osób z przeszłości przetoczyło się przez moją teraźniejszość. Lecz to nie było nic na stałe każdy odchodził bezpowrotnie zostawiając wyłącznie krótkotrwały ślad po sobie. Bałam się że ich powroty mnie zniszczą że nie pozwolą mi normalnie funkcjonować. Nie miałam pojęcia jak mój strach potrafił mnie sparaliżować tylko i wyłącznie dlatego że czułam się źle sama z sobą. Wydawało mi się że jestem słaba że ulegnę przeszłości że pozwolę jej wygrać ze sobą. Nie wiedziałam jak bardzo się myliłam. Stałam się silniejsza niż kiedykolwiek byłam. Zyskałam coś czego nie umiałam zdobyć wcześniej. Zdobyłam wolność w której nareszcie czuję się bezpiecznie.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Wyzwoliłam się od przeszłości, pozwoliłam jej odejść. Zaczęłam nowe życie już dawno bez tego co kiedyś mnie męczyło. Czasami tylko powróciły dawne wspomnienia i parę osób z przeszłości przetoczyło się przez moją teraźniejszość. Lecz to nie było nic na stałe, każdy odchodził bezpowrotnie zostawiając wyłącznie krótkotrwały ślad po sobie. Bałam się, że ich powroty mnie zniszczą, że nie pozwolą mi normalnie funkcjonować. Nie miałam pojęcia, jak mój strach potrafił mnie sparaliżować tylko i wyłącznie dlatego, że czułam się źle sama z sobą. Wydawało mi się, że jestem słaba, że ulegnę przeszłości, że pozwolę jej wygrać ze sobą. Nie wiedziałam, jak bardzo się myliłam. Stałam się silniejsza niż kiedykolwiek byłam. Zyskałam coś czego nie umiałam zdobyć wcześniej. Zdobyłam wolność, w której nareszcie czuję się bezpiecznie.
|
|
![Pozwól mi dziś opowiedzieć o tym jak wędruję samotnie przez życie. Nie będzie to bajka ale opowieść o tym co dzieje się wokół mnie naprawdę. Pozwól mi stać się na chwilę egoistką która będzie mówić wyłącznie o swoich uczuciach a obiecuję że kolejna opowieść którą usłyszysz będzie dotyczyć kogoś innego. Chcesz przewędrować ze mną przez ciemną ścieżkę gdzie można napotkać masę dziur? Jeśli tak to chodźmy przed siebie. Nie zastanawiaj się nad tym co jest przed Tobą bo ja uczę się właśnie tego samego. Przyszłość ma być zagadką ma być niewiadomą przed którą nie da się uciec. Bo coś takiego może ukształtować mój charakter ale i zarazem Twój. To może nas nauczyć tego co jest piękne i zarazem nieosiągalne. Czy nadal chcesz wytrwale iść ze mną przez życie toczyć codzienną walkę i starać się uczyć życia przy mnie? Jeśli tak to zapraszam nie bój się mnie. Nie zrobię Ci krzywdy nie zranię Cię. Bo przez ostatnie lata nauczyłam się że ludzi nie powinno się ranić.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Pozwól mi dziś opowiedzieć o tym, jak wędruję samotnie przez życie. Nie będzie to bajka, ale opowieść o tym co dzieje się wokół mnie naprawdę. Pozwól mi stać się na chwilę egoistką, która będzie mówić wyłącznie o swoich uczuciach, a obiecuję, że kolejna opowieść, którą usłyszysz będzie dotyczyć kogoś innego. Chcesz przewędrować ze mną przez ciemną ścieżkę, gdzie można napotkać masę dziur? Jeśli tak to chodźmy przed siebie. Nie zastanawiaj się nad tym co jest przed Tobą, bo ja uczę się właśnie tego samego. Przyszłość ma być zagadką, ma być niewiadomą, przed którą nie da się uciec. Bo coś takiego może ukształtować mój charakter, ale i zarazem Twój. To może nas nauczyć tego co jest piękne i zarazem nieosiągalne. Czy nadal chcesz wytrwale iść ze mną przez życie, toczyć codzienną walkę i starać się uczyć życia przy mnie? Jeśli tak to zapraszam, nie bój się mnie. Nie zrobię Ci krzywdy, nie zranię Cię. Bo przez ostatnie lata nauczyłam się, że ludzi nie powinno się ranić.
|
|
![Znasz ten moment w którym stajesz przed lustrem i widzisz przed sobą zupełnie inną osobę? Przeraża Cię to a Ty cofasz się kilka kroków w tył zsuwając się po ścianie kryjesz twarz w dłonie i krzyczysz z nienawiści do samej siebie i całego świata. Nie chcesz go chcesz uciec jak najdalej ale wiesz że nie możesz. Nie możesz cofnąć czasu ani przebiegu wydarzeń jakie miały miejsce w Twoim życiu. Wstajesz. Podchodzisz ponownie do lustra uśmiechasz się tym uśmiechem którego opanowałaś do perfekcji i mówisz sobie że dasz radę no bo kto jak nie Ty? Pokaż wszystkim tym którzy w Ciebie nie wierzyli i dalej nie wierzą że potrafisz. Bo to właśnie Ty jesteś tą kobietą której świat pragnie i musisz w to uwierzyć nawet jeśli ziemia osuwa Ci się spod stóp. Nawet jeśli krzyczysz z bólu. Nawet jeśli zapijasz się ze smutku. I nawet jeśli nie chcesz tego życia zrób tak by zrobić na złość wszystkim tym którzy mają Cię za nic. shoocky](http://files.moblo.pl/0/9/5/av65_90580_1383067_221515674639463_1314321228_n.jpg) |
Znasz ten moment, w którym stajesz przed lustrem i widzisz przed sobą zupełnie inną osobę? Przeraża Cię to, a Ty cofasz się kilka kroków w tył, zsuwając się po ścianie, kryjesz twarz w dłonie i krzyczysz z nienawiści do samej siebie i całego świata. Nie chcesz go, chcesz uciec jak najdalej, ale wiesz, że nie możesz. Nie możesz cofnąć czasu, ani przebiegu wydarzeń, jakie miały miejsce w Twoim życiu. Wstajesz. Podchodzisz ponownie do lustra, uśmiechasz się - tym uśmiechem, którego opanowałaś do perfekcji i mówisz sobie, że dasz radę, no bo kto jak nie Ty? Pokaż wszystkim tym, którzy w Ciebie nie wierzyli i dalej nie wierzą, że potrafisz. Bo to właśnie Ty jesteś tą kobietą, której świat pragnie, i musisz w to uwierzyć, nawet jeśli ziemia osuwa Ci się spod stóp. Nawet jeśli krzyczysz z bólu. Nawet jeśli zapijasz się ze smutku. I nawet jeśli nie chcesz tego życia - zrób tak, by zrobić na złość wszystkim tym, którzy mają Cię za nic./shoocky
|
|
![Słyszałem kiedyś że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu gdy byłem jeszcze dzieckiem patrzyłem w niebo i czekałem tylko aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu które przyniesie mi odrobinę szczęścia uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/9/7/av65_90768_34.jpg) |
Słyszałem kiedyś, że każda spadająca gwiazda przybliża nas do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Kilka lat temu, gdy byłem jeszcze dzieckiem, patrzyłem w niebo i czekałem tylko, aż będę o rok starszy. Kiedy już trochę dorosłem, chciałem choć na chwilę znaleźć się w miejscu, które przyniesie mi odrobinę szczęścia, uśmiechu. Teraz mam ponad dwadzieścia lat i siedzę godzinami pod gwiazdami prosząc, aby zabrały mnie stąd i zaprowadziły jak najprędzej do Ciebie.
|
|
|
|