 |
- Czego się boisz? - zapytał.
W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli... Boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym... Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia... Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę ci powiedzieć, bo jest to dla mnie za trudne.
- Boję się... pająków - odpowiedziała.
|
|
 |
zostawiłam pantofla pod twoim domem, bo pomyślałam że zaczniesz szukać mnie tak jak książe kopciuszka.
|
|
 |
Nic nie zabija bardziej od samotności. Możemy strzelać do siebie nawzajem karabinami, wbijać sobie noże w plecy, rzucać granatem - nic, ale to nic nie niesie ze sobą takiego cierpienia jak samotność. Z czasem przestajemy patrzeć na życie z nadzieją, a kolory dookoła nas jakby blakną. Wracamy do domu szurając po drodze butami ze wzrokiem utkwionym przed siebie. Nasza twarz nie wyraża żadnych uczuć... poza obojętnością. Obojętniejemy na wszystko. Na świat, na nas samych, na życie... na miłość. Powoli zatracamy się w swoim ciele pozbawionym duszy, która gdzieś nam umknęła. W końcu samotność nas zabija.
|
|
 |
za każdym razem, gdy wydaje mi się, że chociaż trochę zaczynam mieć pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi się spierdolić i utwierdzić mnie w przekonaniu, że jednak nie. że nadal cierpię z tych samych powodów.
|
|
 |
możemy iść na plac zabaw pobawić się w piaskownicy i udawać, że naszym największym zmartwieniem jest kto pierwszy zjedzie ze zjeżdżalni.
|
|
 |
idiota... najcudowniejszy idiota na świecie.
|
|
 |
Piękny? Nie wiem. Ma około 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie włosy, jak ty i zielone oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia..
|
|
 |
zawsze się różniłam od innych dziewczyn. kiedy byłam mała wolałam swoje trampki, krótkie spodenki i kolorowe koszulki z zaje*istymi napisami, a one wolały różowe kiecki z masą śmiesznych falbankami, lakierki i sweet spinki we włosach. ja wolałam kopać, a przynajmniej starać się trafiać w piłkę, latać po dworze, bawić się w podchody i brudząc na całego, a one wolały udawać dorosłe kobiety mające bogatego męża, dzieci, najlepsze samochody i kochane przyjaciółki. Dziś wolą one nocne kluby, krótkie spódniczki i dekolty. widzisz.. zawsze byłam inna. nawet teraz malując rzęsy nie otwieram jak większość lasek ust, nie latam za chłopakami śmiejąc sie jak pusta lala. jestem inna, może i nawet dziwna, ale wiem co to szacunek, miłość i zaufanie, a to ważne.
|
|
 |
Mam ochotę usiąść w kącie ciemnego pokoju z butelką wódki w dłoni, papierosem w ustach i tysiącem przekleństw w głowie. I proszę Cię, nigdy nie oglądaj mnie w takim stanie
|
|
 |
Cel: Doprowadzić Cię do cholernie wielkiej zazdrości.
|
|
 |
Po prostu przyjdź. Nie musisz nic mówić. To wszystko jest zbyt trudne, żeby tłumaczyć. Przytul mnie i pomilcz ze mną, wpatrując się w zachód słońca, który uwielbiasz obserwować.
|
|
 |
Każda kobieta zasługuje na to, aby być czyjąś księżniczką 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku!
|
|
|
|