głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tusiakova

Tak to jest dobrze  tylko to pieprzone żólte słoneczko w prawym dolnym rogu potrafi wszystko schrzanić.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

Tak to jest dobrze, tylko to pieprzone żólte słoneczko w prawym dolnym rogu potrafi wszystko schrzanić.

I choć bardzo chciałabym z Tobą być  czuję  że nie powinnam  wiem  że nigdy nie będę bardziej dumna niż wtedy  gdy Ci odmówię.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

I choć bardzo chciałabym z Tobą być, czuję, że nie powinnam, wiem, że nigdy nie będę bardziej dumna niż wtedy, gdy Ci odmówię.

Dobrze  że jest ona  bo zrobiłabym milion głupstw  gdyby nie ona.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

Dobrze, że jest ona, bo zrobiłabym milion głupstw, gdyby nie ona.

Zasypiając ze słuchawkami w uszach  mam nadzieję  że budząc się  będę już bez serca  które wciąż cię kocha i bez podświadomości  która wciąż mi o tobie przypomina.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

Zasypiając ze słuchawkami w uszach, mam nadzieję, że budząc się, będę już bez serca, które wciąż cię kocha i bez podświadomości, która wciąż mi o tobie przypomina.

Cholernie chcę jeszcze raz go zobaczyć  znów patrzeć sobie prosto w oczy  śmiać się  usłyszeć jego głos i widzieć jak się uśmiecha.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

Cholernie chcę jeszcze raz go zobaczyć, znów patrzeć sobie prosto w oczy, śmiać się, usłyszeć jego głos i widzieć jak się uśmiecha.

I czasami faktycznie wolałabym nie mieć serca.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

I czasami faktycznie wolałabym nie mieć serca.

Tak bardzo chciałabym Cię widzieć więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę  łapać powietrze. Opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknię.

justdreams dodano: 24 lipca 2011

Tak bardzo chciałabym Cię widzieć więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę, łapać powietrze. Opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknię.

on: Kocham Cię.  ona:Nienawidze Cię!  on:Zawsze to jakieś gorące uczucie.

fuucking dodano: 4 lipca 2011

on: Kocham Cię. ona:Nienawidze Cię! on:Zawsze to jakieś gorące uczucie.

 zmieniłaś się...   zmieniłam się? ja nigdy nie byłam sobą. zawsze byłam tą  którą chciałeś abym była  nawet wbrew własnej woli. byłam Twoim ideałem.

fuucking dodano: 4 lipca 2011

-zmieniłaś się... -zmieniłam się? ja nigdy nie byłam sobą. zawsze byłam tą, którą chciałeś abym była, nawet wbrew własnej woli. byłam Twoim ideałem.

 potrafisz zdefiniować mi słowo 'przyjaciel?    nie można tego zdefiniować. To nie słowo. To uczucie więzi  wzajemne pocieszanie się  śmianie  chęć pomocy  wszystko co najlepsze.    a miłość nie jest najlepsza?    nie. miłość prawdziwa  odwzajemniona jest wspaniała  ale przyjaźń...    ...jest najlepszą rzeczą  jaka się może trafić. jest na całe życie.    owszem. i widzisz. potrafisz powiedzieć  to co ja chciałam  a to jest...    ...prawdziwa przyjaźń.

fuucking dodano: 4 lipca 2011

-potrafisz zdefiniować mi słowo 'przyjaciel? - nie można tego zdefiniować. To nie słowo. To uczucie więzi, wzajemne pocieszanie się, śmianie, chęć pomocy, wszystko co najlepsze. - a miłość nie jest najlepsza? - nie. miłość prawdziwa, odwzajemniona jest wspaniała, ale przyjaźń... - ...jest najlepszą rzeczą, jaka się może trafić. jest na całe życie. - owszem. i widzisz. potrafisz powiedzieć, to co ja chciałam, a to jest... - ...prawdziwa przyjaźń.

od narodzin do 6 roku życia   bajka. od 6 do 10 roku życia bajko   dramat. dowiadujemy się że smerfy tak naprawdę nie istnieją. ani gargamel ze słynnym kotem klakierem  ani nawet gumisie  które posiadają magiczny eliksir z gumisiowych jagód. od 10 aż do śmierci   prawdziwa szkoła przetrwania. nie potrzeba nam żadnych szkół wojskowych. życie  końcówka podstawówki  gimnazjum  liceum.. to wystarczający trud. pojawiają się pierwsze rany na naszych maleńkich pompach w lewych piersiach. masa pytań. niewiadomych. litry łez z byle powodu. tęsknota. nienawiść. ale także i radość. przyjaźnie  a nawet i szczęśliwe miłości. studia. prawdziwe  dojrzałe związki. ślub. dzieci. praca. zostanie babcią dziadkiem. przekazywanie swoich poglądów wnukom. tak naprawdę całe nasze życia. od narodzin aż do śmierci to jedna wielka szkoła przetrwania  z którą połowa z nas sobie zwyczajnie nie radzi.

fuucking dodano: 4 lipca 2011

od narodzin do 6 roku życia - bajka. od 6 do 10 roku życia bajko - dramat. dowiadujemy się że smerfy tak naprawdę nie istnieją. ani gargamel ze słynnym kotem klakierem, ani nawet gumisie, które posiadają magiczny eliksir z gumisiowych jagód. od 10 aż do śmierci - prawdziwa szkoła przetrwania. nie potrzeba nam żadnych szkół wojskowych. życie, końcówka podstawówki, gimnazjum, liceum.. to wystarczający trud. pojawiają się pierwsze rany na naszych maleńkich pompach w lewych piersiach. masa pytań. niewiadomych. litry łez z byle powodu. tęsknota. nienawiść. ale także i radość. przyjaźnie, a nawet i szczęśliwe miłości. studia. prawdziwe, dojrzałe związki. ślub. dzieci. praca. zostanie babcią/dziadkiem. przekazywanie swoich poglądów wnukom. tak naprawdę całe nasze życia. od narodzin aż do śmierci to jedna wielka szkoła przetrwania, z którą połowa z nas sobie zwyczajnie nie radzi.

szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki  którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to  ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce  czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę  a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować.   wybacz.   wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie   a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując   że czas powrócić do rzeczywistości.

fuucking dodano: 4 lipca 2011

szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki, którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to, ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce, czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę, a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować. - wybacz. - wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie , a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując, że czas powrócić do rzeczywistości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć