 |
obiecuję, że będę idealna, tylko bądź dla mnie zawsze !
|
|
 |
Po prostu weźmy co tylko chcemy i przenieśmy się do miejsca nie z tej ziemi, chodź.
|
|
 |
nigdy dla nikogo się nie zmieniaj ani nie pozwól się komuś zmienić tylko i wyłącznie dla Ciebie, bo to i tak pryśnie. pokochajcie się. pokochajcie swoje wady. nie mów, że się nie da. musisz uwierzyć, że wszystko jest możliwe. tylko trzeba tego chcieć. nie możesz widzieć tylko jego super zalet. nawet jego głupie uzależnienie, którym jest nikotyna nie będzie dla Ciebie problemem, gdy połówki waszych serc doskonale pasują do siebie.
|
|
 |
Cholera, znowu się zakochałam, ale nie chciałam tego. Broniłam się przed tym jak tylko mogłam, nie chciałam znowu kochać, nie chciałam poczuć, że mi zależy. Boję się kochać, bo gdy tylko zaczyna mi zależeć wszystko się pieprzy, wszystko znika, a ja znowu zostaję z połamanym sercem. Zakochałam się w Nim. Nim się obejrzałam, a On moim życiu zajął pierwsze miejsce.
|
|
 |
to takie dziwne. on ma dziewczynę, ty masz chłopaka a oboje chcielibyście mieć siebie.
|
|
 |
Chyba nigdy nie zapomnę jak bardzo bolało kiedy podczas jednej z kłótni powiedział mi, że mam iść i znaleźć sobie innego faceta, który będzie lepiej o mnie dbał i jeszcze bardziej starał się niż on. Nie zapomnę jak źle się czułam kiedy po długiej rozłące wybrał kolegów i imprezę zamiast mnie. Nie wymarzę z pamięci tego jak ranił mnie swoim zachowaniem kiedy między nami robiło się coraz gorzej. Nie potrafię zapomnieć jak napisał mi, że potrzebuje spokoju oraz odizolowania i mam się z nim nie kontaktować. Nie zapomnę tego wszystkiego, bo każda z tych chwil sprawiała, że pękało mi serce, ale wiesz, mimo to kochałam go i chciałam o niego walczyć, bo nie wyobrażałam sobie bez niego życia. Chciałam być przy nim i próbować go zmienić. Zależało mi na tym aby wreszcie zrozumiał, że jest najważniejszy i nie potrzebuję nikogo innego. Ja każdego dnia starałam się aby uwierzył w siebie i w to, że ktoś może go naprawdę pokochać, bo wszystko wskazywało na to, że zwątpił w samego siebie.
|
|
 |
|
nie powiem Ci, że tęsknie, bo to cholernie żałosne, ale tęsknie.
|
|
 |
|
zabawne, masz pewność że będziesz potwornie cierpieć, a mimo to, brniesz w to dalej, bo wiesz że da ci to odrobinę szczęścia, która wbrew pozorom jest warta późniejszego bólu. /59sekund
|
|
 |
otacza mnie pełno ludzi, spotykam ich na każdym kroku, co chwilę z kimś wychodzę, rozmawiam, spędzam czas, ale i tak to o Tobie myślę przed zaśnięciem i zaraz po obudzeniu. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
w żyłach pulsuje muzyka, procenty szumią w głowie, dym wypełnia płuca, znowu nie wiem co robię, szukam Ciebie wzrokiem, takie mam już nawyki, ale Cie nie znajduję, zewsząd dobiegają mnie krzyki. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
w mojej głowie był idealny, zanim zdążył wypowiedzieć jakiekolwiek słowo. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
możesz z jednych ramion wpadać w drugie, możesz muskać wargi przypadkowych osób, możesz trzymać wiele różnych rąk, niepasujących do Twojej dłoni, ale do niczego nie da się porównać uczucia, gdy wpatrujesz się w Jego źrenice, serce zdecydowanie przyspiesza swój rytm, zapominasz jak się oddycha, a policzki przybierają różowy odcień. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|