 |
Moje marzenie? Mieć Cię na co dzień, dla siebie. Móc Cię przytulać, kiedy tylko będę miała ochotę. Nie musieć czekać. Nie musieć tęsknić.
|
|
 |
Nie chcę tak po prostu pożegnać się i odchodząc, zostawić po sobie miliony wspomnień, wspólne marzenia i sny zakopane gdzieś na dnie Naszych serc. Nie chcę zapomnieć o tym, co Nas łączyło a co dzieliło, o każdym Twym uśmiechu i zaufaniu, którym zawsze darzyłam ponad wszystko. Nie potrafię i nie chcę wyrzucić Cię z serca, wymazując z pamięci szczęście, które dawałeś mi swą obecnością.
|
|
 |
"nie mogę siebie znieść, a co dopiero ludzi,
w głowie głos co nie umilkł, chory umysł, chore myśli,
nie potrafię przestać niszczyć, ranię bliskich"
|
|
 |
"Chcę, aby Twój świat zaczynał i kończył się na mnie. "
|
|
 |
aaa i obiad! mmm smakowicie :*
|
|
 |
babeczki były pyszne i to prawie spanie ;* hahaha nie wymasowałaś w końcu.. ;( Gubałówka nie wypaliła ale jutro na pewno ;* i no wiesz... było wspaniale.. wiesz.. mam nadzieję że się też cieszyłaś i haha ciekawe czy tata coś powie o malince xd Kocham Cię :*
|
|
 |
Bo najgorsze jest przeczucie kiedy wiesz, że się nie uda, a mimo wszystko z dnia na dzień bardziej go kochasz.
|
|
 |
Jeśli mamy być ze sobą, to kiedyś będziemy. Od dziś wierzę w to cholerne przeznaczenie. Bo co innego mi zostało?
|
|
 |
Jesteś tylko człowiekiem, a dajesz mi
więcej szczęścia niż wszystko na świecie
|
|
 |
P.S. nadajesz sens memu życiu.
|
|
 |
Może pomyślę o Tobie przypadkiem, gdy będę stać na parapecie jedenastego piętra. Przeraźliwie pustym wzrokiem popatrzę na małe postacie, usiłując ujrzeć wśród nich właśnie Ciebie. Może zdobędę się wtedy na odwagę, wyciągnę z kieszenie telefon i wykręcę Twój numer. Wezmę głęboki oddech, ale się nie odezwę. Może gdy powieki zacisną mi wspomnienia wrócę do dni, w których jeszcze byłeś. A potem po prostu skoczę.
|
|
|
|