głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika turlejdropsaxd

Każdy nadmuchiwany balon w końcu pęka  grono się zmniejsza  ale bynajmniej nie będę z tego powodu płakał  chyba że ze szczęścia.

addiction17 dodano: 15 czerwca 2016

Każdy nadmuchiwany balon w końcu pęka, grono się zmniejsza, ale bynajmniej nie będę z tego powodu płakał, chyba że ze szczęścia.

Możesz pisać testament  Ty cyrkonia  ja diament.

addiction17 dodano: 15 czerwca 2016

Możesz pisać testament, Ty cyrkonia, ja diament.

Ubieraj się   chodź do mnie. Już wystarczy wkurwień.

agaxddddd dodano: 14 czerwca 2016

Ubieraj się - chodź do mnie. Już wystarczy wkurwień.
Autor cytatu: ejpatrzbrat

Naj­gor­szy jest lęk przed czymś  cze­go nie można nazwać.

agaxddddd dodano: 14 czerwca 2016

Naj­gor­szy jest lęk przed czymś, cze­go nie można nazwać.
Autor cytatu: ejpatrzbrat

Nie ludzie na­mi rządzą  lecz włas­ne słabości.

agaxddddd dodano: 14 czerwca 2016

Nie ludzie na­mi rządzą, lecz włas­ne słabości.
Autor cytatu: ejpatrzbrat

Nie jesteś numerem jeden. Jesteś jedynym numerem.

agaxddddd dodano: 14 czerwca 2016

Nie jesteś numerem jeden. Jesteś jedynym numerem.
Autor cytatu: ejpatrzbrat

To chujowe uczucie w środku  które z godziny na godzine rozpierdala coraz mocniej   znasz ? Ja poznaje je na nowo.  agaxddddd

agaxddddd dodano: 14 czerwca 2016

To chujowe uczucie w środku ,które z godziny na godzine rozpierdala coraz mocniej , znasz ? Ja poznaje je na nowo. /agaxddddd

Wznosisz ciężar powiek. Znaczysz cokolwiek za mało  gdy cokolwiek daje radość  a inni zawodzą.

melancolie dodano: 12 czerwca 2016

Wznosisz ciężar powiek. Znaczysz cokolwiek za mało, gdy cokolwiek daje radość, a inni zawodzą.

 Ludzie przyzwyczajają się do  sytuacji. Myślisz  że to ty jesteś tą sytuacją. Potem cała ta cholerna rzecz wali się w gruzy... a ty  stoisz tam w dalszym ciągu.

niebanglasz dodano: 7 czerwca 2016

"Ludzie przyzwyczajają się do sytuacji. Myślisz, że to ty jesteś tą sytuacją. Potem cała ta cholerna rzecz wali się w gruzy... a ty stoisz tam w dalszym ciągu."

 Byłem szczęśliwy  kiedy przyjęła mnie z powrotem. Czułem się tak  jakbym dotarł do celu   jakbym znalazł się we właściwym miejscu. Byliśmy dla siebie wszystkim. Na początku  niepokoiłem się  że po kilku dniach może zapragnąć większej swobody  ale nic takiego się nie  stało. Naprawdę tęskniła do mnie. Nie zdawała sobie z tego sprawy  dopóki nie zniknąłem. Tak  bardzo mnie pragnęła. A potem  kiedy wróciłem  zakochała się we mnie tak samo  jak ja  zakochałem się w niej. To był cud. Latem przesiadywaliśmy obok siebie całymi godzinami   trzymając się za ręce przy ognisku  a ja byłem wdzięczny i szczęśliwy  że wszystko tak się  ułożyło.

niebanglasz dodano: 7 czerwca 2016

"Byłem szczęśliwy, kiedy przyjęła mnie z powrotem. Czułem się tak, jakbym dotarł do celu, jakbym znalazł się we właściwym miejscu. Byliśmy dla siebie wszystkim. Na początku niepokoiłem się, że po kilku dniach może zapragnąć większej swobody, ale nic takiego się nie stało. Naprawdę tęskniła do mnie. Nie zdawała sobie z tego sprawy, dopóki nie zniknąłem. Tak bardzo mnie pragnęła. A potem, kiedy wróciłem, zakochała się we mnie tak samo, jak ja zakochałem się w niej. To był cud. Latem przesiadywaliśmy obok siebie całymi godzinami, trzymając się za ręce przy ognisku, a ja byłem wdzięczny i szczęśliwy, że wszystko tak się ułożyło."

olej pozory  spójrz mi w oczy  zeskanuj dusze  otrzyj łzy  złap za rękę  pomóż uciec

niebanglasz dodano: 7 czerwca 2016

olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj dusze, otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec

 Potem zaczęła rozmawiać z kimś innym  a ja... och  no cóż... a później... następna rzecz  jaką  pamiętam  to jej palce dotykające mojej dłoni. To było niewiarygodne. Sądziłem  że się pomyliła.  Trzymaliśmy się za ręce. Zdobyłem się więc na odwagę i objąłem ją w talii  a ona się przytuliła.  Tylko się uśmiechnąłem. Było mi tak przyjemnie. Nie mogłem jej pocałować  tak bardzo się  uśmiechałem.

niebanglasz dodano: 7 czerwca 2016

"Potem zaczęła rozmawiać z kimś innym, a ja... och, no cóż... a później... następna rzecz, jaką pamiętam, to jej palce dotykające mojej dłoni. To było niewiarygodne. Sądziłem, że się pomyliła. Trzymaliśmy się za ręce. Zdobyłem się więc na odwagę i objąłem ją w talii, a ona się przytuliła. Tylko się uśmiechnąłem. Było mi tak przyjemnie. Nie mogłem jej pocałować, tak bardzo się uśmiechałem."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć