  |
` nie chce kochać taką miłością. Marzę o prawdziwym związku, szczęściu i nieopisanym zaufaniu. Tak na prawdę nigdy przez Niego nie miałam szansy na to wszystko. Wpadliśmy w chore uczucie, chorą miłość. Nawet kiedy próbowałam byś dla kogoś innego, to było niemożliwe. Po prostu za dużo razem przeszliśmy, za wiele chwil trwa w nas do teraz. I może realnie się to wszystko skończyło, my się skończyliśmy chociaż w środku nadal trzymasz mnie za rękę. / abstractiions.
|
|
  |
` może i kiedyś się zakocham, pewnie ułożę sobie życie z kimś innym, lepszym. Takim, który pokocha mnie tak jak ja Ciebie teraz. I chociaż on włoży w "nas" całego siebie, ja nie będę mogła zrobić tego samego. Przecież zostawiłam w tej Twojej skale zwanej u innych sercem, ogromny kawał siebie. Już nigdy go nie odzyskam bo wiem, że Twój sukinsynowaty charakter mi go nie odda. Nie bo nie, znam Cię. / abstractiions.
|
|
 |
Czasami,ostatnio dziwnie często miewam wrażenie że to nie moje życie.Że coś się komuś pomyliło, zjebało , schrzaniło , cokolwiek. że po prostu pewnego dnia wracałam naćpana do domu i zasnęłam , na ulicy , w rowie , w parku , gdziekolwiek i to wszystko mi śni.To co dzieje się wokół nie jest prawdziwe a ja zaraz się obudzę,otrzepię i z kacem głównie tym moralnym wrócę do siebie.I wszystko będzie dobrze,i wszystko będzie takie jak przedtem.I znowu odnajdę sens we wszystkim i w niczym.Muszę tylko się obudzić,otworzyć te cholerne oczy.Nie mogę tam tak leżeć,przecież robi się coraz jaśniej i zaraz ludzie zaczną wychodzić do pracy / nacpanaaa
|
|
 |
mam to gdzieś , to znaczy nie mam ale postanowiłam że będę mieć. Może mi się uda , a jak nie to jest przecież wódką i są jeszcze prochy , teraz to właściwie nawet nie chcę żeby się udało , przecież lubię wódkę i lubię prochy, czy to więc znaczy że może się nie udać skoro dzięki temu mogę się naćpać i napierdolić ? / nacpanaaa
|
|
 |
Nie zbliżaj się do mnie,nie to zły pomysł , nie nadaje się do tego typu akcji.Nie , nie przytulaj mnie tak mimo że czuję się taka bezpieczna w twoich ramionach,nie powinieneś tego robić.Nie , nie całuj mnie choć wiem że robisz to kurewsko dobrze.Nie , nie dawaj mi swojej kurtki jest przecież przesiąknięta Twoim cudownym zapachem.Nie , nie wyrywaj mi butelki z ręki, przecież kurwa wiesz że tego nie znoszę.I nie , nie masz za co przepraszać,chcesz mnie ogarnąć martwisz się o mnie,to w pewien sposób nawet słodkie.Biją się,nie nie zasłaniaj mnie własnym ciałem jestem dużą dziewczyną dam sobie radę.Nie,nie bierz mnie za rękę i nie pilnuj gdy zaczynam odpływać po prochach.Nie przywiązuj się do mnie bo nigdy nie będę w stanie się z Tobą związać.Rozumiesz?Jesteś wspaniały ale nie jesteś dla mnie,a już na pewno ja nie jestem dla Ciebie,jestem zepsuta , nigdy nie będe potrafiła Cię pokochać. / nacpanaaa
|
|
  |
` Miłość? Jaka miłość, to już było, adios! / HuczuHucz.
|
|
  |
` nie myślmy o rozsądku. Nie patrzmy na ludzi, którzy czekają na możliwość stworzenia plotek na nasz temat. Nie starajmy się być "idealni" dla otaczającego nas świata. Żyjmy chwilą, kochajmy się do końca życia, łammy wszystkie możliwe dla nas zasady, bądźmy jednością, zatracajmy się w sobie od nowa i jeszcze raz. / abstractiions.
|
|
  |
` ciężko jest gdy do gry wchodzą marzenia, świat tak szybko się zmienia, a my mamy tak wiele do stracenia. / abstractiions.
|
|
  |
` wszystko staje się trudniejsze kiedy w grę wchodzą uczucia. Pamiętasz? Kiedyś byliśmy małolatami, ganialiśmy po boisku za piłką i nigdy nie podejrzewaliśmy, że dziś będzie nam tak ciężko być razem, rozmawiać. Zrobiliśmy ogromny błąd, przekształcając długoletnią przyjaźń w szaloną miłość. Nie spodziewaliśmy się, że kiedykolwiek możemy znaczyć dla siebie jeszcze więcej niż za dawnych czasów. A dziś? Dziś nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy. Za dużo razem przeżyliśmy, aby bezboleśnie móc od siebie odejść. / abstractiions.
|
|
|
|