  |
` jeszcze dwa lata temu nie widziałam innej drogi. Przebywałam z ludźmi z którymi nigdy w życiu nie powinnam mieć do czynienia. Z ludźmi którzy robili największe wyjebki w Poznaniu tylko po to, żeby mieć co zaćpać od razu po wstaniu z łóżka jeśli oczywiście nie złapią ich z towarem. Dokładnie dwa lata temu przeżyłam sylwestra o jakim nikt nigdy nawet nie pomyślał. Dokładnie półtora roku temu zginął facet, który siedział w tym najbardziej z nas wszystkich. Dokładnie wtedy zdałam sobie sprawę, że za jakiś czas każde z nas może skończyć dokładnie tak jak on. Wtedy może i nie miało to zbytniego znaczenia bo przecież nic lepszego mnie nie czekało, a śmierć wydawała się jedynym wyjściem. I po miesiącu brnięcia w to gówno pojawił się on - moje osobiste zbawienie. / abstractiions.
|
|
  |
` jest pierwszym mężczyzną, który nie tylko pokazał mi czym jest miłość, ale też jaka może być piękna. / abstractiions.
|
|
  |
` czuję, że dzięki niemu lub jak kto woli przez niego - stałam się zupełnie inna. Owszem, zrozumiałam czym jest miłość ta prawdziwa, ale też dowiedziałam się jak szybko może przemienić się w czystą nienawiść. Miałam dość dużą styczność z rzeczami, które nawet nie powinny mi się śnić i chyba dlatego dziś nie lubię kiedy ktoś w mojej obecności mówi o narkotykach. Czasami zupełnie niepotrzebnie robię awantury osobą za które oddałabym wszystko, zmieniło się moje podejście co do zaufania. Krok po kroku, od samego początku obserwowałam co robią z człowiekiem pewne zdarzenia i dlatego dziś ja robię wszystko, aby nigdy moim bliskim nie zafundować takich cierpień jak kiedyś mi, mężczyzna któremu tak cholernie ufałam! / abstractiions.
|
|
 |
nie przywracaj dawnych chwil , to kurewsko boli .
|
|
 |
teraz widzę ile się pozmieniało , ile się skurwiło , ile się zjebało . | dzyndzelek
|
|
 |
pierdolę wszystkie ckliwe sentymenty , mam dosyć . | dzyndzelek .
|
|
 |
tsst , znowu kocham | dzyndzel
|
|
 |
ŁASKOTANIE( czasownik ) Podobne do gwałcenia , ale musisz się śmiać .
|
|
 |
WSZYSTKO CZEGO CHCĘ , to być Twoją codziennością .
|
|
 |
Na wyznania typu : kocham Cię , podobasz mi się , bądźmy razem na zawsze ? umieram ze śmiechu na podłodze .
|
|
 |
Każdym odpalonym skrętem eliminuje zło .
|
|
  |
` ojciec.Tak nad tym słowem mogę zatrzymać swoje myśli na długie godziny.W sumie znam słownikowe znaczenie tego słowa, ale to chyba nie o to chodzi.Czasami na boisku, szkole czy w ogóle między znajomymi był temat ojców.Nie lubię go.No bo co mam powiedzieć?Że mam piętnaście lat i jestem pewna, że na moją osiemnastkę ojciec przyjedzie z kwiatami tylko dlatego, że mama wcześniej poinformuję go o tym dniu z racji, iż sam by na pewno nie pamiętał. Często krzyczy po czym wyjaśnia, że to dla mojego dobra. Mimo, że przeprosił i żałuje - nigdy nie zapomnę smaku krwi która pojawiła się na mojej wardze tylko i wyłącznie przez niego. A przecież to właśnie miał być mężczyzna przy którym miałam czuć się najbezpieczniej.Mój ojciec?Pracuje, dużo pracuje.Wraca wieczorem, a wtedy najczęściej kładę się już spać.Nadchodzi niedziela kiedy to wreszcie pojawia się w domu i wspólny obiad przy którym najczęściej wytyka mi błędy opowiedziane przez mamę, bo przecież w rodzinnym życiu raczej nie uczestnniczy/abst
|
|
|
|