 |
"Szukałem słów, których jak zawsze nie było."
|
|
 |
Rozumiesz cokolwiek z tych wszystkich dni?
|
|
 |
Nie można zacząć żyć zdrowo,na nowo,kiedy w głowie ciągle ma się te same chore myśli. / haust
|
|
 |
"Nie mieliśmy kiedyś nic prócz siebie; dotyków dłoni,krzyków w gniewie i morza łez. Zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie, ale na którymś postoju zostawiliśmy sens"
|
|
 |
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie..
|
|
 |
Żal mi cię puścić, nie śmiem cię trzymać.
|
|
 |
"Mówiłaś mi,że jest taki o jakim marzysz,chowając przede mną siniaki na twarzy.Nie pytaj mnie,czy pomogę Ci, wiesz,że tak.Chociaż tyle mogę dzisiaj. Znając życie potem powiesz mi, że i tak kurwa mać, zechcesz odejść z nim. "
|
|
 |
Wszystko mnie dziś denerwuje,kuje,uwiera,a tak najbardziej,to ten brak Ciebie / haust
|
|
 |
Odkąd Cię poznałam, mało co jem, mało co śpię, i ciężko mi się oddycha.Wszystkie inne myśli pognały gdzieś na inny,dalszy tor.Odkąd Cię poznałam,każdego dnia umierałam ze strachu, że może w jakiejś roztargnionej,niezaplanowaniej chwili zatracisz się i przypadkiem powiesz "kocham Cię,P", a ja wtedy będę musiała otrząsnąć się,i wziąć Twoje serce na moje dotychczas samolubne barki.Dziś dźwigam tę Twoją miłość i znowu się boję, Jezu Chryste, tak się boję,że kiedyś ona spadnie, a ja nie będę potrafiła znaleźć w sobie wystarczająco dużo sił, by ją podnieść. /haust
|
|
 |
Wiesz,kiedy mówiłam,że potrzebuję "kogoś",zawsze miałam na myśli,że potrzebuję Ciebie.Miałam nadzieję,że się domyślisz,ale moje oczekiwania jak zwykle przerosły Twoje możliwości./haust
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
Pozwól mi zamknąć oczy, na tyle długo, byś bez zastanowienia wyszeptał mi, że tęsknisz za ich zielenią...
|
|
|
|