głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tuptus112

Kiedyś mu powiem  że Go kocham.  I  że pragnęłam Go w każdej minucie swojego życia  na ławce w parku i na przerwie w szkole.  Powiem mu też  jaką obsesje miałam na jego punkcie  i śledziłam Go wzrokiem nieustannie. Powiem jak się martwiłam  o Jego zdrowie. Powiem jak się bałam  gdy imprezował. Jak bardzo byłam zazdrosna  gdy w Jego życiu zagościła ona.  Powiem jak bardzo Go potrzebowałam  gdy wszystko po kolei się burzyło w moim życiu. Potem odejdę  i wykrzyczę jak bardzo to wszystko zjebał  jak bardzo skomplikował mi życie. Jakim jest chujem   że dał mi nadzieję i potem ją zabrał. I wykrzyczę mu też  że potrzebuje Go obok tu  teraz  już zawsze.

intelektualna dodano: 13 kwietnia 2012

Kiedyś mu powiem, że Go kocham. I, że pragnęłam Go w każdej minucie swojego życia, na ławce w parku i na przerwie w szkole. Powiem mu też, jaką obsesje miałam na jego punkcie, i śledziłam Go wzrokiem nieustannie. Powiem jak się martwiłam, o Jego zdrowie. Powiem jak się bałam, gdy imprezował. Jak bardzo byłam zazdrosna, gdy w Jego życiu zagościła ona. Powiem jak bardzo Go potrzebowałam, gdy wszystko po kolei się burzyło w moim życiu. Potem odejdę, i wykrzyczę jak bardzo to wszystko zjebał, jak bardzo skomplikował mi życie. Jakim jest chujem , że dał mi nadzieję i potem ją zabrał. I wykrzyczę mu też, że potrzebuje Go obok tu, teraz, już zawsze.

Mój świat to paranoja.

intelektualna dodano: 13 kwietnia 2012

Mój świat to paranoja.

Natalia :d teksty intelektualna dodał komentarz: Natalia :d do wpisu 10 kwietnia 2012
bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami  wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy  gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy  kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech  podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka  konająca nadal miała czelność kłamać.   slaglove

intelektualna dodano: 10 kwietnia 2012

bezczelnie podeptałam nadzieję czarnymi szpilkami, wyrzucając ją niczym worek ze śmieciami. słałam jej uśmiechy, gdy zdychała na bruku ulicy. zamazywałam widoczność dymem puszczanym prosto w twarzy, kiedy starała się podnieść. z każdą chwilą przytrafiała mnie o jeszcze bardziej intensywny śmiech, podczas gdy zarzekała się że on wróci. suka, konająca nadal miała czelność kłamać. / slaglove

Co noc zasypiam z nadzieją  że zauważy  że czekam. Codziennie rano budzę się i od razu sprawdzam telefon. Może napisał ? Nie  jednak nie. To  tylko wiadomość od operatora. I tak żyję   z dnia na dzień   byleby jakoś przetrwać te kilka godzin w szkole  potem wrócić do domu  położyć się spać. Ale i tak najbardziej kocham noce. Wtedy mam spokój  nikt nie zauważy  że płaczę. A rano ? Budzę się z poduszką mokrą od łez i nadzieją  że dzisiaj się odezwie. Potem następny dzień  i kolejny  i jeszcze jeden. Pusta wegetacja. Ile można tak wytrzymać  no ile ? Kilka miesięcy  lat ? Nie wiem. Ale kiedyś na pewno obudzę się i uświadomię sobie   że już nie ma sensu czekać. A wtedy poczuję ból w piersi  bo umrze jakaś mała część mnie. Umrze pamięć o nim i wszystkie wspomnienia.   Intele.

intelektualna dodano: 9 kwietnia 2012

Co noc zasypiam z nadzieją, że zauważy, że czekam. Codziennie rano budzę się i od razu sprawdzam telefon. Może napisał ? Nie, jednak nie. To tylko wiadomość od operatora. I tak żyję - z dnia na dzień - byleby jakoś przetrwać te kilka godzin w szkole, potem wrócić do domu, położyć się spać. Ale i tak najbardziej kocham noce. Wtedy mam spokój, nikt nie zauważy, że płaczę. A rano ? Budzę się z poduszką mokrą od łez i nadzieją, że dzisiaj się odezwie. Potem następny dzień, i kolejny, i jeszcze jeden. Pusta wegetacja. Ile można tak wytrzymać, no ile ? Kilka miesięcy, lat ? Nie wiem. Ale kiedyś na pewno obudzę się i uświadomię sobie , że już nie ma sensu czekać. A wtedy poczuję ból w piersi, bo umrze jakaś mała część mnie. Umrze pamięć o nim i wszystkie wspomnienia. / Intele.

dzięki.. ale chyba nawet nie ma sensu próbować. ona mnie zostawiła wtedy  kiedy najbardziej jej potrzebowałam. straciłam do niej zaufanie  a to jest jak dla mnie podstawą przyjaźni  więc będzie trudno     teksty intelektualna dodał komentarz: dzięki.. ale chyba nawet nie ma sensu próbować. ona mnie zostawiła wtedy, kiedy najbardziej jej potrzebowałam. straciłam do niej zaufanie, a to jest jak dla mnie podstawą przyjaźni, więc będzie trudno ; * do wpisu 8 kwietnia 2012
zazdroszczę.. moja ' przyjaciółka ' nie odzywa się od miesiąca. teksty intelektualna dodał komentarz: zazdroszczę.. moja ' przyjaciółka ' nie odzywa się od miesiąca. do wpisu 7 kwietnia 2012
talenciara ♥ teksty intelektualna dodał komentarz: talenciara ♥ do wpisu 7 kwietnia 2012
spoko. napisz później  czy się udało     teksty intelektualna dodał komentarz: spoko. napisz później, czy się udało ; * do wpisu 7 kwietnia 2012
' I tak właśnie mijają moje pierwsze dni  a potem moje pierwsze tygodnie w tej norze ' XD teksty intelektualna dodał komentarz: ' I tak właśnie mijają moje pierwsze dni, a potem moje pierwsze tygodnie w tej norze ' XD do wpisu 7 kwietnia 2012
napisz do niego narazie neutralnie  coś typu ' co tam ? ' . jak pociągnie dalej rozmowę  to powiedz mu co czujesz    teksty intelektualna dodał komentarz: napisz do niego narazie neutralnie, coś typu ' co tam ? ' . jak pociągnie dalej rozmowę, to powiedz mu co czujesz ;> do wpisu 7 kwietnia 2012
Nasze kłótnie ? Te drobne zdarzały się dosyć często  wręcz codziennie. Potrafiłyśmy się obrażać o wszystko. Byłyśmy wobec siebie bardzo zaborcze. Tylko ja i ona  nikt więcej.  Byłyśmy razem praktycznie 24h. Razem w szkole  razem po niej  spędzałyśmy u siebie noce. Wystarczył jeden telefon  abym rzuciła dla niej wszystko  ona dla mnie także. Robiłyśmy dla siebie naprawdę dużo. Większe konflikty rozwiązywałyśmy od razu :  jeden esemes ' o 18 tam gdzie zawsze  mała ' . Zawsze godziłyśmy się przy fajce i piwie. To ja byłam przy niej   gdy zerwał z nią chłopak. To ja biegałam do apteki po test ciążowy. To ja pocieszałam ją po stracie dziadka. Gdy zostawili ją wszyscy  dla nich była nikim  to ja przy niej byłam. To ja zostawiłam dla niej wszystko i wszystkich  odrzuciłam resztę przyjaciół i zostałam tylko z nią. A teraz ? Teraz  mijając się na ulicy  nie pada nawet krótkie ‘ siema ‘ . Tak jakbyśmy się nigdy wcześniej nie znały.   Intele.

intelektualna dodano: 7 kwietnia 2012

Nasze kłótnie ? Te drobne zdarzały się dosyć często, wręcz codziennie. Potrafiłyśmy się obrażać o wszystko. Byłyśmy wobec siebie bardzo zaborcze. Tylko ja i ona, nikt więcej. Byłyśmy razem praktycznie 24h. Razem w szkole, razem po niej, spędzałyśmy u siebie noce. Wystarczył jeden telefon, abym rzuciła dla niej wszystko- ona dla mnie także. Robiłyśmy dla siebie naprawdę dużo. Większe konflikty rozwiązywałyśmy od razu : jeden esemes ' o 18 tam gdzie zawsze, mała ' . Zawsze godziłyśmy się przy fajce i piwie. To ja byłam przy niej, gdy zerwał z nią chłopak. To ja biegałam do apteki po test ciążowy. To ja pocieszałam ją po stracie dziadka. Gdy zostawili ją wszyscy, dla nich była nikim, to ja przy niej byłam. To ja zostawiłam dla niej wszystko i wszystkich, odrzuciłam resztę przyjaciół i zostałam tylko z nią. A teraz ? Teraz, mijając się na ulicy, nie pada nawet krótkie ‘ siema ‘ . Tak jakbyśmy się nigdy wcześniej nie znały. / Intele.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć