 |
Nieważne kilometry. Jesteś moim szczęściem. Gdziekolwiek.
|
|
 |
|
sory, ale nie wyobrażam sobie Ciebie z inną. Jesteś po prostu skazany na mnie./emilsoon
|
|
 |
|
należę do Niego , czy tego chce , czy nie. ale przecież chciał. mówił że nie odda nikomu , chociaż jeśli będę kogoś miała , to automatycznie przechodzi w jego ręce. ale nikogo na razie nie mam.. jest tylko On i to On się mną opiekuje.
|
|
 |
Zachowujmy się wreszcie normalnie. Tęskni mi się, nawet bardzo. Chcę żeby było jak dawniej. Zostańmy przyjaciółmi. [fuuck_me]
|
|
 |
twoje ostatnie spojrzenie? nic wielkiego, wyczytałam z twoich oczu tylko "skończ pierdolić, idź już sobie".
|
|
 |
a gdybym była na etapie ruchanie się z każdym, łączyłby nas tylko seks.
|
|
 |
są jeszcze ludzie, którzy zostają z nami do końca, mimo wszystko.
|
|
 |
to uczucie, że coś spadło w otchłań zapomnienia, nieodwracalnie. rozdarcie bezradności narastające z dnia na dzień. czuję, że umieram.
|
|
 |
|
uwielbiam się wtapiać w Jego ramiona i czuć Jego oddech na mojej szyi. ♥
|
|
 |
|
Ludzie którzy palą ziele są dla mnie ZEREM. [phi]
|
|
 |
|
to ten co palił kiedyś jointy i pił piwo z kumplami przy murku. to ten co przy każdej możliwej okazji woził się przy muzyce. to ten co łaził nocami, po wciągnięciu władka, to ten wyluzowany. to ten co miał dobrą pozycję w swoim gronie i opinię, jednego z tych mocnych i dobrych ziomków. To on, on jest teraz przy mnie, jest dla mnie i tylko dla mnie./emilsoon
|
|
|
|