 |
cholerna pewność siebie, że mogę mieć cię na każde skinienie i to dziwne uczucie kiedy okazuje się, że jest dokładnie odwrotnie, gdy widzę, że to ty masz mnie w garści.
|
|
 |
każdego roku pojawia się nowa osoba, ta, która niszczy wszystko wokół, powoduje kłótnie i przesadne przywiązanie co niektórych, wiesz już o kim mowa?
|
|
 |
szkoda, że tylko przez chwilę było fajnie i tylko kilka osób zdołało być zawsze.
|
|
 |
po raz kolejny, gdy pozbyłam się niepotrzebnego, zobaczyłam swój błąd i nic wartą tęsknotę.
|
|
 |
płakałam jak obłąkana, gdy dowiedziałam się o twoim fałszu, którego nigdy nie potrafiłaś mi wytknąć w twarz, by na końcu się uśmiechnąć.
|
|
 |
cieszę się, że nie skończyłeś z moją przyjaciółką a tylko z jakąś przypadkową szmatą, na którą bez karnie będę mogła pierdolić.
|
|
 |
"facet, który podniesie rękę na dziewczynę, nigdy nie był facetem."
|
|
 |
chory świat, w którym pseudo faceci podnoszą rękę na dziewczynę dla zabawy, a przyjaciółki okazują się jednym wielkim fałszem.
|
|
 |
od początku mówiłam, że chce się zabawić, że nikt nie potrafi dorównać jemu. to ty chciałeś brnąć dalej w tą chorą grę.
|
|
 |
potraktowałam cię jak śmiecia? wina nie leży po mojej stronie. to ty robisz sobie krzywdę pozwalając mi wrócić.
|
|
 |
mając wolną rękę i chęci do walczenie o to na czym mi zależy, mogę wszystko.
|
|
|
|