 |
|
to koniec, zabiliśmy w sobie wszystko
|
|
 |
|
wiesz to nie jest tak że próbuję gdzieś uciec a nawet jeśli to możesz być pewny, że wrócę
|
|
 |
|
nie mam hobby, chyba że liczą się kace
|
|
 |
|
może też nie możesz zasnąć, proszę Cię, uśmiechnij się
|
|
 |
|
moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
|
|
 |
|
możesz mi wiele zarzucić, ale nigdy nie mów, że kochałam za mało
|
|
 |
|
i gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz a tak poza tym, to wcale nie jest ok nie jest ok, cześć
|
|
 |
|
wiosna to dobry czas, aby coś zmienić, zacznę żyć od nowa bez zbędnych nadziei
|
|
 |
|
wiem, że to chore ale czułem, że się uda. to silniejsze niż ja, zrozum, serce nie sługa
|
|
 |
|
Żyje wciąż w nas słowo my, blask tamtych chwil...
|
|
 |
|
kiedy patrzę w gwiazdy na niebie to już wiem, że z pośród wszystkich wybiorę tylko ciebie
|
|
 |
|
Trzymał za rękę tak jakby bał się, że ucieknę. Objął tak, że zrozumiałam, że nie chce żebym odeszła.
|
|
|
|