 |
Uwielbiałam, gdy prosił mnie bym przypadkiem nie zapomniała o oddychaniu. :*
|
|
 |
to, że znasz moje imię nie znaczy, ze wiesz kim jestem
|
|
 |
jest źle , nawet nie wiesz jak źle .
|
|
 |
Potknęłam się o Twoją obojętność.
|
|
 |
Nie chce mi się spać. Nie chcę już myśleć, za dużo tego. Nie mam komu się wyżalić. Nic nie idzie zgodnie z planem.
|
|
 |
Ostatnio wszystko się pozmieniało .
|
|
 |
Szczerość może i boli ale przynajmniej wiesz na czym stoisz.
|
|
 |
Miłość to nie uczucie. To zdolność
|
|
 |
Gdzie jest moje szczęście, które czułem, że jest blisko, gdzie jest miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
Mimo to, co było piękne-więdnie, brak uczucia i porozumienia brak, jakoś tak obojętnie.
|
|
 |
Sto osiemdziesiąt sześć centymetrów czystego skurwysyństwa. Ale tylko On potrafi udowodnić, że poza charakterem chama, jest odpowiedzialnym kolesiem. Kiedy jest zimno, potrafi nawrzeszczeć na mnie "Czy Ty kurwa nie masz kurtki w domu?!" po czym oddać mi swoją; kiedy próbuję odciągnąć go od tych pieprzonych dragów, jest w stanie wyskoczyć z tekstem "Przecież nic się nie dzieje, kurwa. Sama bierzesz", żeby po chwili przeprosić i wyrzucić działkę do kosza. Nie potrafiłabym go nie kochać. Nie teraz. Nigdy.
|
|
 |
Widziałam to w jego oczach. Widziałam ten smutek i chęć skończenia ze sobą. Jego niebieskie, przećpane oczy mówiły wszystko. Wystarczyło tylko przypatrzeć się dokładnie. Na pierwszy rzut oka, wydawał się uśmiechnięty i zadowolony z życia, ale właśnie w tych oczach można było wyczytać prawdę. To, że od jakiegoś czasu z niczym sobie nie radzi i zaśmiewa swoje problemy. I to, że udaje tak wyluzowanego, bo taką wyrobił sobie opinię. Widzisz, jak jeden uśmiech potrafi zmylić człowieka? Tylko jeden uśmiech, a Ty myślisz, że wszystko jest w porządku.
|
|
|
|