 |
Strzepała z siebie resztkę jego dotyku, wypluła ostatnie jego słowa, przydepnęła skrawek jego serca i odchodząc podniosła wysoko głowę, wierząc, że da sobie radę.
|
|
 |
niesie Cię pozywytna myśl, że nie jest źle,
że to wszystko ma jakiś sens
|
|
 |
Wciąż kładę się do łóżka spoglądając na każdy szczegół i zastanawiam się co zrobiłam źle albo jak mogłam sie tak pomylić. I jak do cholery w tych przelotnych chwilach mogłam czuć się taka szczęśliwa?
|
|
 |
wolałabym, żeby mnie nienawidził niż był obojętny..
|
|
 |
tesknie.. tesknie cholernie, bo juz nigdy nie posmakuje tego szczescia, a to co mi pozostalo to tylko tesknic. kazde wspomnienie o tym powoduje usmiech, ale i lzy..zyje glupia nadzieja, ze moze jeszcze kiedys spotkam go przypadkiem na ulicy i bedzie mi dane jeszcze raz na niego spojrzec, mimo, ze mam ta swiadomosc, ze on odwrocilby wzrok i przeszedl bokiem.
|
|
 |
Chodź, nauczę Cię, jak mnie kochać. Kochanie.
|
|
 |
ostatnio, to mi się nawet grzeszyć odechciało
|
|
 |
zbyt zimna by zostać wiosną, zbyt wulgarna by być bogiem
|
|
 |
już się tak nie podniecaj, buziak to nie 69
|
|
 |
kolejna zmiana nastroju za 3 minuty
|
|
 |
|
ja już nawet nie funkcjonuje, tylko od czasu do czasu wzruszam ramionami.
|
|
 |
|
Lepiej z wibratorem w domu niż dać dupy byle komu ! /
Chichot losu
|
|
|
|