 |
Myślałam że coś z tego będzie. W końcu spotkałam tą odpowiednią osobę. Nareszcie miałam pewność że on mnie nie oleje. A jednak to był błąd. Znowu się zawiodłam.
|
|
 |
Pamiętam jak wtedy powiedziałeś mi te "Cześć". Jakbym była tą jedyną. Jedną, jedyną. Idealną, bez wad. Twoim aniołem stróżem. Te piękne, niebieskie oczy patrzały na mnie po prostu z miłością. Nienawidzę cię szmato, za to, że mi je odebrałaś.
|
|
 |
Najbardziej żałuję każdego dnia, każdej godziny, każdej minuty, każdej sekundy ... Całego czasu spędzonego z tobą. Im szybciej byś odszedł, tym mniej bym cierpiała.
|
|
 |
Czemu to wszystko musi być tak bardzo skomplikowane?! Wszystko jebana dziwko zniszczyłaś. Zabrałaś mi szczęście. Zabrałaś mi całe moje życie! Teraz ja za nim tęsknię a ty masz go przy sobie!
|
|
 |
gdybym miała w dłoni nóż i możliwość wyboru między Tobą i Twoim sercem, nie wiem co bym wybrała. serce przynajmniej mogłabym sobie obramować i powiesić na ścianie. serce nigdy nie przelizałoby się z inną. mogłabym sobie je tulić do woli i nie narzekałoby, że już nie może oddychać od nadmiaru uścisków. jedynymi wadami wyboru jego zamiast Ciebie byłby fakt, że ten nędzny mięsień nie byłby w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha. o zabraniu na zakupy, nie wspominając.
|
|
 |
a za te Twoje cudowne dołeczki w policzkach byłabym skłonna oddać parę swoich ulubionych butów. a w moim mniemaniu to całkiem sporo poświęcenie jak dla faceta, więc doceń.
|
|
 |
Uśmiech to taki prosty sposób na to, by wszyscy uwierzyli, że z Tobą wszystko w porządku. Że nie płaczesz po nocach, że za każdym razem kiedy ktoś wypowiada jego imię nie brakuje ci powietrza w płucach, że już o nim zapomniałaś i jesteś w 100% szczęśliwa. Boże, jacy ci ludzie są niedomyślni ...
|
|
 |
- Tęsknię... - Ja też- A nie możemy do siebie wrócić?- W żadnym wypadku.
|
|
 |
Nie było go, nie było go, nie było go. Po raz kolejny pozwoliłam mu odejść.
|
|
 |
Kiedyś zbyt mocno kochałam. Za bardzo całą sobą. I utraciłam wszystko. Jego, siebie oraz szczęście.
|
|
|
|