 |
"Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz zdrapane z moich pleców, gdy ci brak powietrza,nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach,chociaż niejeden raz prosiłaś mnie bym przestał"
|
|
 |
Mówił że by za nią umarł,kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał
|
|
 |
chcę walentynki ale w sumie wakacje też mogą być.. ;-)
|
|
 |
zawiodłem po całości, jednak wierzę w moc miłości, że nie chowasz w sercu złości i nie rozdzielą nas żadne okoliczności.
|
|
 |
ciarki na plecach jakby sto mrówek przeszło nagle
zapach Twoj napedza niczym wiatr dmuchajac w zagle
|
|
 |
Twoją dłoń ściskam przytulasz mnie tak mocno,
ciepło ciał naszych towarzyszy emocjom,
|
|
 |
porozumienia brak, jakoś tak obojętnie
|
|
 |
To nie była wredna głupia sztuka. Może tylko bardzo wkurwiona bo jeden chuj się znów narzucał !
|
|
 |
Pragnę Ci powiedzieć już dzisiaj - szczerze i prawdziwie. jak na spowiedzi bez kitu i uczciwie: w moim życiu było wiele chwil na krawędzi, dragi, alkohol , dużo nielegalnej pęgi.
|
|
 |
ty czujesz się lepiej, gdy jest ładna pogoda ja pierdolę to czy świeci słońce i walę browar.
|
|
 |
nas nie obchodzi co o nas myślicie,
my się bawimy i was pierdolimy.
|
|
|
|