 |
Zaczęłam potrzebować tego, na co mówią „bliskość”
|
|
 |
Obyś doznał tyle szczęścia, ile prawdy mówisz
|
|
 |
To jest mój świat czasem idealny, czasem pełen wad
|
|
 |
Ktoś mi kiedyś powiedział, że marzenia są po to, żeby je realizować, a nie zasuszać w jakimś zielniku.
|
|
 |
|
Prawdziwy związek zaczyna się wtedy, gdy kończy się faza randek, a odświętność tonie często bezpowrotnie w rutynie codzienności i niezauważalnie dla wielu przeistacza się w przyzwyczajenie, a mężczyźni zamiast kwiatów zaczynają kupować warzywa. Żeby tego chcieć, trzeba kochać.
|
|
 |
W genach mam zapisaną wiarę w lepsze jutro
|
|
 |
i żadne z nas się nie odwróci, by zatrzymać drugie
|
|
 |
Pokaże Ci jaki jest grzech, o smaku przyjemności
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się do
sposobu, w jaki to boli.
|
|
 |
Zaboli, gdy uświadomisz sobie,
że tak naprawdę nikt na Ciebie nie czeka.
|
|
 |
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń,
doświadczeń, do samej miłości, aż Bóg wstrzyma oddech.
|
|
|
|