 |
nie wiem już jak żyć, co robić, co myśleć.
|
|
 |
czy nie widzisz, że nie mam sił już cierpieć?
|
|
 |
czasem tęsknota niszczy piękno, które jest dokoła.
|
|
 |
nie, nie jestem szczęśliwa. ale nauczyłam się udawać, że jest dobrze. tak żyje się łatwiej.
|
|
 |
nie chcę, bym musiała kiedyś powiedzieć, że miałam przyjaciela. miałam, ale odszedł.
|
|
 |
słowa ranią. czasem ranią bardziej, niż uderzenie.
|
|
 |
tak, jestem zakochana. płonę miłością do Niego. jest całym moim światem. kocham Go najpiękniej jak tylko potrafię, mimo, że On nie kocha mnie.
|
|
 |
pomiędzy naszymi ustami był już tak niewielki odstęp, że nie zmieściłaby się tam kartka papieru. maleńki murek, który mogliśmy razem przeskoczyć, by się połączyć. jednak okazał się on zbyt wielki i ani ja, ani Ty nie mieliśmy odwagi go zburzyć.
|
|
 |
wiesz co sprawiło mi największy ból? wcale nie to, że mnie nie chciał. to, że nigdy nie uwierzył w moją miłość.
|
|
 |
poprowadź mnie do bram naszego prywatnego szczęścia.
|
|
 |
nie sądziłam, że można skrzywdzić kogoś miłością.
|
|
 |
kocham Cię. bez żadnej definicji. i zrobię wszystko, by ta miłość trwała wiecznie.
|
|
|
|