 |
|
- zerwała z nim.
- skąd, wiesz ?!
- bo mu pinezkę na nk odpięła .
|
|
 |
|
Wytłumacz mi tylko jedno . Czemu tak cholernie bolałao kiedy odchodziłeś i wracałeś na chwilę robiąc mi przy tym tą pierdoloną nadzieję . Czemu wracałeś ? Żeby mnie zranić ? Wiesz co pogratuluj sobie . Poraniłeś moje już słabe serce od twoich ciosów doszczętnie . Gratuluję ci tego osiągnięcia . Ale po mimo tego co zrobiłeś i tak cię kocham, bardzo. / lipstickk
|
|
 |
- Kiedy przestaniesz go kochać?
- Dlaczego pytasz o datę mojej śmierci?
|
|
 |
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem. Udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać i staram się o Tobie nie myśleć. Nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twój wzrok zlewam jak nigdy dotąd, ale w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć.
|
|
 |
Problem z przeszłością polega na tym, że zawsze jest ona częścią teraźniejszości. Nie można tak po prostu wymazać niektórych spraw z pamięci i zapomnieć o nich, jak gdyby nie miały już żadnego znaczenia…
|
|
 |
-Opowiedz mi coś o sobie... - Mam na imię Miłość, moja matka jest Pomyłka, a ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu, i tam obecnie mieszkam, razem ze siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staje się też silniejsza. Mimo to boje się, że kiedyś to ona wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Zdradę, Cierpienie.. A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu... Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie, czasem o mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają!
|
|
 |
|
tak bardzo Cię nie ma.
|
|
 |
-To mój przyjaciel. - Za co go cenisz? - Mogę mu powiedzieć wszystko, a nie odejdzie.
|
|
 |
Są tacy ludzie , którzy zadali najwięcej bólu , a za którymi spoglądając rano w lustro najbardziej tęsknię.♥ ; *** ; (
|
|
 |
Ty udajesz że mnie nie znasz, ja udaje że cię nie widzę. Wszystko wydaje się być cholernie idealne, ale tęsknota boli najbardziej...
sztuczny uśmiech boli...
;(
|
|
 |
dobrze, więc nadal udawajmy, że wszystko jest okej. w końcu bawimy się w szczęście , nie ?
|
|
 |
|
wiem, że płacz tu niczego nie zmieni, ale chcę byś kiedyś zobaczył mnie w tym stanie i powiedział kurwa, co ja narobiłem.
|
|
|
|