 |
Mówiłaś coś że musisz odpocząć. Ja, chyba że musimy zacząć od podstaw, nie pamiętam, nie słuchałem. Chyba myślałem o Twoich oczach, wytykaliśmy sobie jakieś banały, Ty chyba płakałaś a ja krzyczałem. Nie pamiętam, zapomniałem. / Pezet.
|
|
 |
|
- moja dziewczyna chce ode mnie odejść, jak ją powstrzymać?! - zalej ją betonem.
|
|
 |
Jestem już zbyt wysoko, by kurwa znowu być na dnie.
|
|
 |
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?
|
|
 |
chciałabym znów Cię zobaczyć. zadałbym Ci wtedy jedno pytanie: "Czy żałujesz?"
|
|
 |
tak bardzo się komplikujemy.
|
|
 |
Żadnego ślubu przed seksem!
|
|
 |
masz na imię "nikt",
a ja oddycham swobodniej
|
|
 |
jeśli nigdy nie wrócisz
- przestań istnieć w mojej głowie.
|
|
 |
to uczucie sprawiało, że była gotowa stanąć przy nim i walczyć.
walczyć o życie na tyle długie, by przeżyć u jego boku.
walczyć o jedyną rzecz tak dobrą, tak potężną,
że w jej imię warto było ryzykować wszystko.
miłość.
|
|
 |
bo to z tęsknoty to wszystko.
|
|
 |
miała złamane serce,
ale bolało ją całe ciało.
|
|
|
|