 |
łapie oddech, zaciągam powietrze, by w końcu wykrzyczeć to, co wkurwia najczęściej.
|
|
 |
już nie rośnie tętno, wszystko mi jedno.
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
mógłbym znów się postarać i przestać pić, przestać jarać, ale życie w zamian tępy śmiech ma dla nas.
|
|
 |
Sam wiesz ziomuś, w jedności siła , nigdy nie zapomnij kto pomógł w najgorszych chwilach ..
|
|
 |
Kiedy Ty kochasz mnie ja nie kocham Ciebie !
|
|
 |
Pamiętam jak mówiłeś mi, że kochasz mnie jak nigdy nikt.
Ja wtedy uwierzyłam Ci, a dziś brakuje nam już sił.
|
|
 |
"Tak, trudno jest żyć bez kogoś o kim się ciągle myśli."
|
|
 |
"W życiu wszystkiego trzeba spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, nieszczęśliwie się zakochać, jechać w bagażniku, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście. Ale jeśli robisz coś
złego, to przynajmniej baw się przy tym dobrze. Może jutro będzie koniec świata. Przecież może.
Próbuj. Może gdzieś miedzy nową książką a podróżą do Ciechocinka znajdziesz właśnie swoje szczęście."
|
|
 |
"Polubiłam jego obecność."
|
|
 |
rozmawiamy jak najlepsi przyjaciele.
Wygłupiamy się jak małe dzieci.
Kłócimy się jak stare małżeństwo.
Bronimy się jak rodzeństwo."
|
|
 |
i niektórym do szczęścia brakuje jedynie szczęścia.
|
|
|
|