głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika truuskawkaaa

popadam w melanchujnię.

paramorelove dodano: 7 października 2012

popadam w melanchujnię.

gdyby melanż był dyscypliną sportową   mama nie miała by miejsca na moje medale.

paramorelove dodano: 7 października 2012

gdyby melanż był dyscypliną sportową, mama nie miała by miejsca na moje medale.

jestem dziewczyną  która na imprezie nie zapomni  że ma chłopaka.

paramorelove dodano: 7 października 2012

jestem dziewczyną, która na imprezie nie zapomni, że ma chłopaka.

Alkohol jest niczym miłość: pierwszy kieliszek   jest magiczny  drugi intymny  trzeci   rutynowy.

paramorelove dodano: 7 października 2012

Alkohol jest niczym miłość: pierwszy kieliszek jest magiczny, drugi intymny, trzeci - rutynowy.

Gdy patrzę w Twoje oczy wiem  że nie chcę już niczego   szukać  że nie chcę nigdzie iść  chcę mieć Cię tutaj  dziś.

paramorelove dodano: 7 października 2012

Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś.

Nie znam szczęścia  ale wiem  że chuj ma zajebiste najki.

paramorelove dodano: 7 października 2012

Nie znam szczęścia, ale wiem, że chuj ma zajebiste najki.

Gdybyś mógł czytać w moich myślach   uwierz  po 5 sekundach byłbyś we łzach.

paramorelove dodano: 7 października 2012

Gdybyś mógł czytać w moich myślach, uwierz, po 5 sekundach byłbyś we łzach.

moja bateria w telefonie wytrzymuje dłużej niż twój kolejny związek.

paramorelove dodano: 7 października 2012

moja bateria w telefonie wytrzymuje dłużej niż twój kolejny związek.

skurwysyny  trzy litery P.I.H

paramorelove dodano: 7 października 2012

skurwysyny, trzy litery P.I.H

Mogę robić wszystko. Rozebrać się  nie czując zażenowania  kochać się na podłodze w kuchni czy na sianie  które poodciska się na ciele. Całować się bezwstydnie na środku ulicy. Pozwolić  by bezceremonialnie trzymał dłonie na każdych partiach mojego ciała i śmiać się na widok min przechodniów. Mogę wszystko i wszędzie  lecz wyłącznie z Nim.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2012

Mogę robić wszystko. Rozebrać się, nie czując zażenowania, kochać się na podłodze w kuchni czy na sianie, które poodciska się na ciele. Całować się bezwstydnie na środku ulicy. Pozwolić, by bezceremonialnie trzymał dłonie na każdych partiach mojego ciała i śmiać się na widok min przechodniów. Mogę wszystko i wszędzie, lecz wyłącznie z Nim.

Ja  przypominając sobie większość Jego akcji  z solidarności względem innych kobiet powinnam to skończyć  zmiażdżyć Mu serce. On  znając gości  którzy mają do mnie masę  ale  i z chęcią wygłoszą opinie na mój temat  oraz wiedząc  że przeważnie to prawda  choć przerysowana raną w piersi   powinien mnie zostawić. Kolejny raz robimy coś na przekór  łamiąc następne moralne zasady i wierząc  że możemy wszystko.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2012

Ja, przypominając sobie większość Jego akcji, z solidarności względem innych kobiet powinnam to skończyć, zmiażdżyć Mu serce. On, znając gości, którzy mają do mnie masę "ale" i z chęcią wygłoszą opinie na mój temat, oraz wiedząc, że przeważnie to prawda, choć przerysowana raną w piersi - powinien mnie zostawić. Kolejny raz robimy coś na przekór, łamiąc następne moralne zasady i wierząc, że możemy wszystko.

Największym błędem jaki popełniam jest chyba to  że istnieje. Nie robię za wiele poza tym   jestem  dużo mówię  często samych głupot  latam za piłką na zastępstwach wraz z chłopakami  śmieję się  często zamiast ogarniać przypały na przerwach zanurzam się w książce. Nic nadzwyczajnego  więc czemu przy tak wielu czynnościach  słyszę chrupot łamanego serca? Dlaczego ruch mojej ręki  skręt głowy  uśmiech musi mieć następstwo w ranieniu? Bo jestem i nieważne  że to nie ja ustalam ten porządek  nie ja decyduję o tym  co serca innych sobie uroiły. Nie  to po prostu moja wina i nikt tego nie podważa.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2012

Największym błędem jaki popełniam jest chyba to, że istnieje. Nie robię za wiele poza tym - jestem, dużo mówię, często samych głupot, latam za piłką na zastępstwach wraz z chłopakami, śmieję się, często zamiast ogarniać przypały na przerwach zanurzam się w książce. Nic nadzwyczajnego, więc czemu przy tak wielu czynnościach, słyszę chrupot łamanego serca? Dlaczego ruch mojej ręki, skręt głowy, uśmiech musi mieć następstwo w ranieniu? Bo jestem i nieważne, że to nie ja ustalam ten porządek, nie ja decyduję o tym, co serca innych sobie uroiły. Nie, to po prostu moja wina i nikt tego nie podważa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć