 |
Oto paradoks straty: jak coś, czego już nie ma, tak bardzo może nam ciążyć? | Jodi Picoult
|
|
 |
ja dorosłam, teraz czekam na Ciebie. / i.need.you
|
|
 |
dziś wolni, niezależni, szukający w tłumie swojego oddechu. / i.need.you
|
|
 |
nie mogę sobie wybaczyć, że już nas tak po prostu nie ma. / i.need.you
|
|
 |
bo ty chyba naprawdę nie masz pojęcia jak to jest nie spać po nocach,wylewać oceany łez nocą w poduszkę i tonąć we własnej podświadomości życia samemu.. z pewnością gdybyś to poznał nie zraniłbyś tak mocno. / i.need.you
|
|
 |
|
W pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania.
|
|
 |
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję / Raca
|
|
 |
W końcu nóż wbiję w klatki, bo lepiej by było, gdybyśmy byli martwi.
|
|
 |
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje.
|
|
 |
Nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
|
|